Alert Charlie. Instytucje z regionu łódzkiego wdrożyły specjalne procedury bezpieczeństwa. Policja przypomina, że wszyscy powinniśmy być ostrożni.
CZYTAJ DALEJ>>>
.
W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki po raz pierwszy w historii wprowadził trzeci stopień alarmowy tzw. Charlie-CRP. Dotyczy on spraw cyberbezpieczeństwa w związku z sytuacją na Ukrainie. Dotyczy m.in. instytucji publicznych i kluczowej infrastruktury. Ma obowiązywać do 4 marca. Łódzkie instytucje już zastosowały się do nowych zaleceń.
Przygotowane wcześniej procedury wdrożył we wtorek Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. W kluczowych działach wprowadzono system dyżurów, a pracownicy mają obowiązek chodzić po szpitalu z identyfikatorami. Także pacjenci mogą się spotkać z utrudnieniami: część miejsc parkingowych musi pozostać wolna na wypadek konieczności wezwania służb, a osoby wchodzące mogą być dokładniej kontrolowane przez ochronę.
O nowych rozwiązaniach szpital przypomniał pacjentom w mediach społecznościowych.
- Chodzi o to, żeby ktoś nie był zaskoczony, gdy ochroniarz poprosi go o przestawienie samochodu w inne miejsce – mówi Adam Czerwiński, rzecznik placówki.
CZYTAJ DALEJ>>>
.
Podobne, choć mniej ostre, procedury wprowadziły też inne szpitale. W szpitalu im. Jonschera w Łodzi pracownicy, zwłaszcza działu IT, otrzymali zalecenie zwiększenia czujności. Na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi i podległych uczelni szpitalach wprowadzono wzmocnione 24-godzinne dyżury osób odpowiedzialnych za systemy informatyczne. Placówki codziennie składają raporty, które są wysyłane do rządowego centrum bezpieczeństwa.
- Na szczęście nie mieliśmy sygnałów od szpitali klinicznych i IT, żeby coś niepokojącego się działo- informuje Joanna Orłowska, rzeczniczka uczelni.
CZYTAJ DALEJ>>>
.
Pracownicy łódzkiego ZUS otrzymali przypomnienia dotyczące zjawisk spamu, phishingu, złośliwego oprogramowania czy oszustw internetowych.
- Uczulamy pracowników by zachowywali szczególną czujność przy odbieraniu korespondencji i nie otwierali załączników bądź by nie wchodzili na linki pochodzące z nieznanego źródła – informuje Monika Kiełczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS.
CZYTAJ DALEJ>>>
.