Które potrawy świąteczne można podać maluszkom, a na które lepiej uważać? To pytanie w najbliższych dniach będzie zadawać sobie wielu rodziców
Wielu rodziców ma obawy dotyczące jakości dostępnych ryb, jednak tłuste gatunki morskie, np. halibut, są źródłem cennego DHA – zdrowego tłuszczu, kluczowego dla rozwoju wzroku i mózgu dziecka. Jeśli maluszek ma już za sobą pierwsze spotkanie z rybami, warto zaserwować je także w czasie świąt. Tradycyjne potrawy zwykle ociekają jednak tłuszczem, więc nie są odpowiednie dla najmłodszych. Warto wypróbować z całą rodziną nowe opcje – np. pieczony łosoś lub pstrąg podany w tradycyjnym greckim sosie, czyli z duszonymi warzywami korzeniowymi. Ważne, by dokładnie usunąć z ryby wszystkie ości. Młodsze dzieci mogą otrzymać danie w wersji zmiksowanej, starszym można serwować je podobnie jak innym domownikom, na talerzu.
Buraki mogą być cennym źródłem witamin i składników mineralnych, m.in. żelaza, magnezu, kwasu foliowego czy witaminy C. Na świątecznym stole najczęściej są podawane w postaci barszczu, ale w niektórych regionach Polski przyrządza się z nich również sałatkę. Warto by buraki, podobnie jak inne warzywa, pojawiały się regularnie w diecie dziecka. Barszczyk z dodatkiem śmietany, soli, cukru i octu zdecydowanie nie będzie jednak dobrą propozycją dla najmłodszych. Przygotowując barszcz z myślą o niemowlętach warto zrezygnować ze zbędnych składników i bazować na ugotowanych burakach, w przypadku najmłodszych – zmiksowanych.
Kiszona kapusta jest cennym źródłem witamin, m.in. witaminy C, ważnej dla odporności oraz korzystnych szczepów bakterii. Dość wysoka może być w kiszonej kapuście ilość soli, która nie jest zalecana w żywieniu niemowląt. Jednak niewielka ilość pierożków z kapustą czy dodatek kilku uszek z farszem na bazie kapusty kiszonej będą odpowiednie także dla najmłodszych. Ważne, by kapusta została wcześniej odpowiednio drobno pokrojona oraz by nie zawierała dodatku grzybów leśnych.