- Nie wycofujemy się z pełnej wersji S14. Obecnie czynimy wszelkie starania, aby węzły Lućmierz i Teofilów powstały w trakcie realizacji S14 - zapewnia Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA.
Przypomnijmy, że okrojenie inwestycji było spowodowane ofertami przetargowymi przekraczającymi budżet na S14. Dopiero w trzecim przetargu wyłoniono wykonawców. Okrojenie inwestycji, nazwane urzędniczo optymalizacją, oznaczało rezygnację z części zaplanowanych węzłów i zjazdów. Była to decyzja kontrowersyjna, ale wiadomo było, że albo S14 powstanie w wersji zoptymalizowanej, albo wcale, a pieniądze przeznaczone pierwotnie na S14 pójdą na inne drogi w kraju. Wybrano okrojoną wersję niż czekanie, czy w przyszłości znajdą się fundusze na pełną wersję S14.
Wiceprezydenci Łodzi Tomasz Trela (kandydat Lewicy do sejmu) i Krzysztof Piątkowski (kandydat KO) zapowiedzieli, że po wygranych wyborach doprowadzą do budowy wszystkich węzłów w pełnej formie. Ich zdaniem S14 w obecnej formie będzie pełnić wyłącznie funkcję obwodnicy Łodzi, ale nie będzie służyć łodzianom.