Bogdan Izydorczyk jak mówi nie może się zgodzić z nieludzkimi przepisami.

- To moja wina, że nie przedłużyłem abonamentu, ale przepis jest źle skonstruowany - mówi łodzianin.

Bogdan Izydorczyk po mieście porusza się autem. Kupił je jak mówi za odszkodowanie które dostał od szpitala MSW po tym, jak w placówce zarazili go gronkowcem.