Fontanny w Łodzi zaczęły swój sezon, co oznacza, że wszystkie są już czynne. Podczas ich „odpalania” po zimowej przerwie nie zanotowano problemów technicznych.

O uruchomieniu fontann miejskich poinformowano w czwartek na konferencji prasowej w zabytkowym parku Poniatowskiego. Wspomniane fontanny w Śródmieściu, które będą czynne dłużej - do końca października, znajdują się w pasażu Rubinsteina między ul. Piotrkowską a al. Kościuszki, w parku Matejki przy skrzyżowaniu ul. Matejki i ul. Narutowicza (przy Bibliotece Uniwersyteckiej) oraz na skwerze Powstania Węgierskiego w 1956 roku na placu Komuny Paryskiej.

Zapytany czy w wkrótce Łódź wzbogaci się o kolejne fontanny, Maciej Winsche, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej odparł: - Chcemy przebudować i zmodernizować nieczynną fontannę w parku Widzewskim, w pobliżu stadionu Widzewa. W sprawie tej w minionym roku zorganizowaliśmy dwa przetargi. Niestety, zakończyły się niepowodzeniem, ponieważ oferty potencjalnych kontrahentów były wyższe od sporządzonego przez nas kosztorysu.

Budowa fontanny w parku Poniatowskiego, która w sezonie cieszy się ogromnym powodzeniem dzieci oraz ich rodziców i opiekunów, zakończyła się rok temu i pochłonęła 1,4 mln zł. Powstała ona w miejscu siermiężnej, betonowej fontanny z czasów PRL, która zaczęła się sypać i szpeciła otoczenie.

Sama fontanna ma wymiary 9 x 18 metrów, zaś razem z otoczeniem, czyli z płytami granitowymi 12 x 22 metry. Płyty i kostki wokół niecki z wodotryskami ułożono w kształcie kliszy filmowej. Stąd określenie – fontanna filmowa. Fachowcy zainstalowali 25 dysz, które – za pomocą komputera – regulują i sterują strumieniami wody. Te zaś są podświetlane, dzięki czemu można podziwiać – zwłaszcza po zmierzchu - kolorowe widowiska. Ustalono, że fontanna będzie podświetlana w godz. 19 – 24.

Obecnie trwają prace przy renowacji dwóch zieleńców w centrum miasta: parku Sienkiewicza (między ul. Sienkiewicza i ul. Kilińskiego) oraz parku Moniuszki przy Dworcu Fabrycznym. Zgodnie z planem oba parki mają być gotowe w tym roku. A co z parkiem Poniatowskiego, którego część wschodnią, od strony ul. Żeromskiego, odnowiono i na tym prace przerwano?

Za nami jest pierwszy etap rewitalizacji parku Poniatowskiego. Zadanie to pochłonęło 8,7 mln zł, z czego 4,3 mln zł pochodziło z kasy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Łodzi. Obecnie szukamy pieniędzy na etap drugi i ostatni. Jest szansa, że w przyszłym roku dokończymy to przedsięwzięcie – zapewnia dyrektor Winsche.

Efekt dotychczasowych prac w parku Poniatowskiego to m.in. odnowione i poszerzone aleje pokryte nową, estetyczną nawierzchnią (wcześniej były gruntowe lub asfaltowe), nowe alejki, których do tej pory nie było, a także nowe ławki, kosze, latarnie i nasadzenia – ponad sto drzew iglastych i liściastych oraz nowe krzewy i wielkie kwietniki zwane parterami kwiatowymi. Jeden z nich pojawił się w miejscu dawnego rosarium, czyli kwartału z różami.