Na budowę trasy łączącej wschodnią i zachodnią część Łodzi trzeba było poczekać do lat 70. minionego wieku.
Józef Niewiadomski, który w tamtych czasach był prezydentem miasta, wspomina, że o podjęciu takiej decyzji zadecydowało powstanie na wschodnim i zachodnim krańcu Łodzi dużych osiedli mieszkaniowych - Retkini oraz Widzewa Wschodu. Trasa W-Z miała je połączyć, ale też zapewnić dobrą komunikację ich mieszkańców ze Śródmieściem.
Zniknęła zabudowa ul. Głównej, a z czasem stare domy przy al. Armii Czerwonej, jak w czasach komunizmu nazwano część dawnej ul. Rokicińskiej, od wiaduktu w kierunku centrum. Dziś to al. Piłsudskiego.
Główna, jedna z najważniejszych i najpopularniejszych ulic Łodzi, zniknęła z jej map.
Otwarcie trasy W-Z miało miejsce 12 grudnia 1978 r. o godz. 10. Prasa donosiła, że o gotowości przekazania do użytku arterii między al. Włókniarzy a ul. Wysoką zameldował I sekretarzowi Komitetu Łódzkiego PZPR Bolesławowi Koperskiemu Józef Smug, przewodniczący Rady Budowy Trasy W-Z, dyrektor Zjednoczenia Gospodarki Komunalnej.