1/93
W czasach PRL-u trudno by było znaleźć dziecko, które choć...
fot. archiwum Dziennika Łodzkiego

W czasach PRL-u trudno by było znaleźć dziecko, które choć raz nie spędziło wakacji na koloniach letnich. Była to masowa forma wypoczynku młodych ludzi. Kolonie organizowały szkoły, zakłady pracy. Wiele z nich miało własne ośrodki kolonijne. Jak wyglądało wówczas życie na koloniach?

CZYTAJ DALEJ >>
.

2/93
Ale pierwsze kolonie letnie dla dzieci i młodzieży na...
fot. archiwum Dziennika Łodzkiego

Ale pierwsze kolonie letnie dla dzieci i młodzieży na ziemiach polskich zorganizowano już w 1882 roku. Ten wyjazd kolonijny przygotowało założone przez dr Stanisława Markiewicza Towarzystwo Kolonii Letnich. Wyjechały na nie dzieci biedoty warszawskiej. Na takich koloniach wychowawcą, a w zasadzie „dozorcą” kolonijnym był na początku XX wieku dr Janusz Korczak. Zbierał na nich swoje doświadczenie pedagogiczne. W okresie międzywojennym na koloniach wypoczywało po 300 – 400 tysięcy dzieci. Organizowały je głównie różne stowarzyszenia. Nie tylko kolonie, ale też półkolonie. Na przykład w połowie lat trzydziestych minionego wieku między innymi wydział szkolnictwa i zarządu miejskiego w Łodzi przygotował półkolonie dla 4 tysięcy dzieci. Na taki rodzaj wypoczynku kwalifikował lekarz, którzy musiał stwierdzić, że dziecko wymaga staranniejszego odżywiania, odpowiedniej opieki i letniego wypoczynku. Zwykle więc na taki przydział mogli liczyć najmłodsi z ubogim rodzin. Ten wypoczynek finansowała w dużej mierze Ubezpieczalnia, czyli odpowiednik NFZ.

CZYTAJ DALEJ >>>

.

3/93
araz po zakończeniu niemieckiej okupacji dzieci z Łodzi znów...
fot. archiwum Dziennika Łodzkiego

araz po zakończeniu niemieckiej okupacji dzieci z Łodzi znów zaczęły jeździć na kolonie.

- Łódź to miasto o bardzo niezdrowym klimacie – zauważano. - Wprost miasto gruźliczych i rachitycznych dzieci. Ale kilka lub kilkanaście kilometrów od swoich granic posiada bardzo zdrowe miejscowości letniskowe. Kilometrami ciągną suche, szpilkowe lasy, przepełnione zdrowym powietrzem, leczą i wzmacniają chorowite płuca mieszkańców.

Oczywiście nie zapomniano podkreślić, że przed wojną jeździli tam tylko bogaci łodzianie. Biedne dzieci z Bałut lato spędzały bawiąc się przy ulicznych rynsztokach lub w kamiennych podwórkach.

CZYTAJ DALEJ >>>

.

4/93
- Łódzcy bogacze  na letnie wywczasy wybrali co piękniejsze...
fot. archiwum Dziennika Łodzkiego

- Łódzcy bogacze na letnie wywczasy wybrali co piękniejsze letniska – zauważał „Dziennik Łódzki” z 1946 roku.- Pobudowali tam wille, otoczyli je ogrodami. Kupili sobie monopol na słońce powietrze i zdrowie!

CZYTAJ DALEJ>>>

.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Wernisaż prac dyplomowych absolwentów Liceum Plastycznego w Łodzi

Wernisaż prac dyplomowych absolwentów Liceum Plastycznego w Łodzi

Zbadano pomidory z popularnych polskich dyskontów. Co w nich znaleziono?

Zbadano pomidory z popularnych polskich dyskontów. Co w nich znaleziono?

Agresywny przestępca pobił i pogryzł policjanta!

Agresywny przestępca pobił i pogryzł policjanta!

Zobacz również

TOP 10 filmów na VOD w kwietniu w Polsce. Co oglądaliśmy?

TOP 10 filmów na VOD w kwietniu w Polsce. Co oglądaliśmy?

Zbadano pomidory z popularnych polskich dyskontów. Co w nich znaleziono?

Zbadano pomidory z popularnych polskich dyskontów. Co w nich znaleziono?