Emocje wzbudza m.in. pytanie o maturę ustną. Przypomnijmy, że absolwenci 2020 jej uniknęli - w związku ze zdalną nauką od połowy marca do końca minionego roku szkolnego. Natomiast w bieżącym licealiści i uczniowie techników mają e-naukę już od końcówki października.
Przemysław Czarnek odpowiedział na pytanie "Dziennika Łódzkiego" dotyczące matury ustnej.
- Reagujemy na bieżąco - powiedział minister.
Wyjaśnił, że jeśli uczniowie szybko wrócą do szkół, egzamin ustny będzie zachowany w systemie matur 2021. Ale, jeśli zdana nauka będzie się przedłużała, odejście od tej formy sprawdzania wiedzy może nastąpić.
Zatem matura 2021 (według informacji MEN z listopada 2020) będzie składała się z trzech sprawdzianów pisemnych na poziomie podstawowym (z ograniczonymi o 20-30 proc. wymaganiami): z języka polskiego, wybranego obcego oraz matematyki.
W 2021 r. nie będzie konieczności przystępowania do pisemnego sprawdzianu z przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym, chociaż młodzież wybierająca się na studia i tak to zrobi (zwłaszcza, że w tym przypadku nie ma progu zdawalności – nawet zero punktów zalicza). W 2020 r. najpopularniejszym przedmiotem dodatkowym okazał się „rozszerzony” angielski.
Aktualnie maturzyści 2021 powinni przygotowywać się do obowiązkowych egzaminów ustnych – z polskiego oraz z wybranego języka obcego. Ich przebrnięcie jest warunkiem otrzymania świadectwa dojrzałości – podobnie jak pozytywny wynik trzech obowiązkowych egzaminów pisemnych.