1/61
Jak łodzianie świętowali przed laty Wielkanoc? Święta w Łodzi przed wojną i tuż po niej
fot. archiwum Dziennika Łódzkiego
2/61
Jak łodzianie świętowali przed laty Wielkanoc? Święta w Łodzi przed wojną i tuż po niej
fot. archiwum Dziennika Łódzkiego
3/61
[sc]...
fot. archiwum Dziennika Łódzkiego

[sc]
Biedne święta[/sc]

Jeszcze przed wojną Tadeusz Borowski mieszkał przy ul. Konarskiego, na Bałutach. To niewielka uliczka między ul. Murarską i Julianowską. Pamięta nazwiska wszystkich sąsiadów. Dziś w tym miejscu stoi wieżowiec. Pan Tadeusz mieszkał tam krótko po zakończeniu okupacji, a potem przeniósł się na Plac Kościelny.
[cyt]Wielkanoc w 1945 roku była przede wszystkim biedna – opowiadał nam Tadeusz Borowski. - Brakowało jedzenia. Pamiętam, że zwykle przed świętami na ulicach pełno było ludzi z wielkimi blachami, zwanymi brytfannami, w których noszono do piekarni ciasto drożdżowe. W 1945 roku tego nie było...[/cyt]
Brakowało jedzenia, ubrań. Pan Tadeusz tłumaczył to między innymi tym, że wiele gospodarstwa wokół Łodzi należało do Niemców, którzy uciekli w obawie przed Rosjanami. Pola nie zostały obsiane.

[cyt]Nawet na Bałuckim Rynku sprzedawano mało jedzenia, poza tym było drogie – przypominał łodzianin. - Żyło się ciężko. Ja w 1946 roku zacząłem uczyć się w szkole wieczorowej, ale też pracowałem w fabryce, na dwie zmiany, bo brakowało ludzi do pracy.[/cyt]

4/61
[sc]...
fot. archiwum Dziennika Łódzkiego

[sc]
Biedne święta[/sc]

Jeszcze przed wojną Tadeusz Borowski mieszkał przy ul. Konarskiego, na Bałutach. To niewielka uliczka między ul. Murarską i Julianowską. Pamięta nazwiska wszystkich sąsiadów. Dziś w tym miejscu stoi wieżowiec. Pan Tadeusz mieszkał tam krótko po zakończeniu okupacji, a potem przeniósł się na Plac Kościelny.
[cyt]Wielkanoc w 1945 roku była przede wszystkim biedna – opowiadał nam Tadeusz Borowski. - Brakowało jedzenia. Pamiętam, że zwykle przed świętami na ulicach pełno było ludzi z wielkimi blachami, zwanymi brytfannami, w których noszono do piekarni ciasto drożdżowe. W 1945 roku tego nie było...[/cyt]
Brakowało jedzenia, ubrań. Pan Tadeusz tłumaczył to między innymi tym, że wiele gospodarstwa wokół Łodzi należało do Niemców, którzy uciekli w obawie przed Rosjanami. Pola nie zostały obsiane.

[cyt]Nawet na Bałuckim Rynku sprzedawano mało jedzenia, poza tym było drogie – przypominał łodzianin. - Żyło się ciężko. Ja w 1946 roku zacząłem uczyć się w szkole wieczorowej, ale też pracowałem w fabryce, na dwie zmiany, bo brakowało ludzi do pracy.[/cyt]

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Kibice ŁKS na meczu ze Śląskiem. W przyszłym sezonie obejrzą zwycięstwa. Zdjęcia

Kibice ŁKS na meczu ze Śląskiem. W przyszłym sezonie obejrzą zwycięstwa. Zdjęcia

Ojciec Włodzimierz z Irkucka na Syberii o katolikach, nie tylko Polakach ZDJĘCIA

Ojciec Włodzimierz z Irkucka na Syberii o katolikach, nie tylko Polakach ZDJĘCIA

Sprawdź dzienny horoskop na niedzielę 5 maja

Sprawdź dzienny horoskop na niedzielę 5 maja

Zobacz również

Kibice ŁKS na meczu ze Śląskiem. W przyszłym sezonie obejrzą zwycięstwa. Zdjęcia

Kibice ŁKS na meczu ze Śląskiem. W przyszłym sezonie obejrzą zwycięstwa. Zdjęcia

Co tu się działo! Szaleństwo kibiców w Sieradzu. Warta - GKS Bełchatów 2:1! ZDJĘCIA

Co tu się działo! Szaleństwo kibiców w Sieradzu. Warta - GKS Bełchatów 2:1! ZDJĘCIA