Tramwaje mają jeździć aż do Tuszyna
7 sierpnia 1914 r. Zarząd Łódzkich Wąskotorowych Elektrycznych Kolei Dojazdowych polecił dyrekcji firmy budowę trasy z Rudy Pabianickiej przez Gadkę Starą, Rzgów do Tuszyna. Z uwagi na ograniczoną moc elektrowni w zajezdni Chocianowice trasy nie można było wówczas zelektryfikować. Dlatego kupiono w niemieckiej firmie A. Borsig dwuosiowy parowóz. Kolejny o podobnych parametrach kupiono na początku 1916 r. Tego roku odjechał pierwszy tramwaj do Tuszyna. Na zdjęciu krańcówka tramwajowa w Tuszynie.
7 sierpnia 1914 r. postanowiono przedłużyć tory tramwajowe z Rudy do Tuszyna
Do 1 czerwca 1927 tramwajowa linia na odcinku Ruda (za „zegarem”) do Tuszyna obsługiwana była przez trakcję parową. Na przystanku przesiadkowym Ruda (dziś w pobliżu skrzyżowania Rudzka-Popioły). kończyła się trakcja elektryczna linii Łódź-Ruda i dalszą podróż do Rzgowa i Tuszyna można było odbyć zestawem takim jak na zdjęciu. Po lewej, w głębi, widać tramwaj elektryczny. Ostatni tramwaj do Tuszyna odjechał 19 czerwca 1978 r., zaś 1 czerwca 1993 zlikwidowano także połączenie do Rzgowa.
Oddział AK odbija więźniów niemieckiego aresztu w Radomsku
W nocy z 7 na 8 sierpnia 1943 r. oddział AK uwolnił więźniów z niemieckiego aresztu w Radomsku. Ze względu na silną działalność partyzancką Niemcy nazwali Radomsko miastem bandytów - "Banditenstadt". Oddziałem, który uwolnił więźniów, dowodził kpt. Stanisław Sojczynski "Warszyc", późniejszy twórca i dowódca antykomunistycznego Konspiracyjnego Wojska Polskiego.
Oddział AK odbija więźniów niemieckiego aresztu w Radomsku
3 sierpnia 1943 r. Niemcy przeprowadzili pacyfikację Rzejowic – rodzinnej wsi Sojczyńskiego (na zdjęciu). Zabili kilku mieszkańców, wielu członków podziemia zabrali do aresztu. W nocy z 7 na 8 sierpnia 1943 r. stuosobowy oddział dowodzony przez Sojczyńskiego zaatakował więzienie w Radomsku. Partyzanci bez strat własnych uwolnili ponad 40 Polaków i 11 Żydów.
