5/20
Waży tyle, co... 180 tirów...
fot. Grzegorz Maliszewski

Waży tyle, co... 180 tirów
Zwałowarki pomimo swojej potęgi i olbrzymich gabarytów nie są największymi urządzeniami w bełchatowskiej kopalni. Parametrami przewyższają je koparki. Największa z nich, o symbolu: SchRs 4000.50 (K44), jest drugą co do wielkości w Europie. Na wyobraźnię działa fakt, że jeśli dwie takie koparki ustawilibyśmy na sobie to... przewyższyłyby największą z piramid egipskich - piramidę Cheopsa. Wysokość górniczego olbrzyma to aż 77 metrów. Imponuje jej masa całkowita, która wynosi ponad 7 tys. ton, co równałoby się liczbie 180 załadowanych tirów. Długość olbrzyma, wynoszącą ponad 200 metrów, można natomiast przyrównać do 20 autobusów volvo ustawionych jeden za drugim.

Największa kopalniana maszyna służy do zbierania nadkładu, czyli wszystkiego, co zalega nad węglem (piach, ziemia i kruszywo - przyp. red.), do którego, aby się dostać, koparki w ostatnich latach musiały w odkrywce Szczerców wykopać dziurę o głębokości aż 130 metrów i zebrać ponad 700 mln ton nadkładu. Na wyobraźnię działają również liczby dotyczące tzw. mocy przerobowych koparki giganta. Jej najważniejszym elementem jest bowiem koło czerpakowe o średnicy ponad 17 metrów, czyli o wysokości 6-piętrowego bloku. Każdy z szesnastu czerpaków ma pojemność czterech metrów sześciennych. O ogromnej ilości wydobywanego nadkładu może świadczyć fakt, że jeden obrót koła czerpakowego zapełnia... 3 czteroosiowe samochodowe wywrotki.

6/20
Nieco mniejsze w kopalni są dwie koparki służące do...
fot. Grzegorz Maliszewski

Nieco mniejsze w kopalni są dwie koparki służące do wydobycia węgla, które mają 40 i 23 metry wysokości i ważą odpowiednio „tylko” 2,9 tys. ton oraz 1 tys. ton. Co ciekawe, bełchatowskim gigantom, choć jednym z największych na świecie, sporo brakuje do niemieckiego olbrzyma - koparki Bagger 293, która ma 225 metrów długości i aż 96 metrów wysokości. Jej masa to aż 14,2 tys. ton. Maszyna ta pracuje w kopalni węgla brunatnego w Hambach.

Tu nie ma kierownicy
Nie każdy może usiąść za sterami takich gigantów. Potrzeba do tego sporego doświadczenia w pracy w kopalnianej odkrywce oraz ukończenia wielomiesięcznych szkoleń. Ci, którzy jednak zasiadają za sterami koparki i zwałowarki, przyznają, że nic nie jest w stanie zastąpić nabywanego latami doświadczenia.

Za sterami koparki zasiada dwóch operatorów, którzy pracują w oddzielnych kabinach umieszczonych na wysokości ok. 20 metrów. Jeden steruje koparką z wysięgnikiem i kołem czerpakowym, a drugi podawarką połączoną mostem z koparką. Operator do dyspozycji ma dwa tzw. joysticki, dzięki którym steruje maszyną. Na monitorach na bieżąco wyświetlane są informacje m.in. o położeniu wysięgnika, obrotach koła, wydajności, pobieranej mocy, a także wszystkich awariach. Podczas pracy ma też podgląd do kamer umieszczonych na koparce, które prezentują mu obraz z zewnątrz. Niektórzy z górników, pół żartem, pół serio, porównują ilość informacji, które spływają do kabiny podczas pracy, do serwisu informacyjnego.

7/20
- Informacje spływają na bieżąco. Operator dzięki kamerom,...
fot. Dariusz Śmigielski

- Informacje spływają na bieżąco. Operator dzięki kamerom, siedząc w kabinie, obserwuje wszystko to, co dzieje się na zewnątrz - mówi Andrzej Rupieta, kierownik Robót Górniczych Zdejmowania Nadkładu i Wydobycia Węgla w KWB Bełchatów. - We wszystkich pomieszczeniach koparki są tzw. telefony szybkie, gdzie po podniesieniu słuchawki zgłasza się człowiek na konkretnym stanowisku. Operator koparki ma też do dyspozycji mikrofon, za pomocą którego poprzez głośniki może komunikować się ze wszystkimi w pobliżu, a przede wszystkim z przodowym, który odpowiada za pracę koparki.

Do czego można porównać kierowanie tak wielkim gigantem?

- Myślę, że tak trudne i specyficzne maszyny trudno porównać do czegokolwiek - mówi Andrzej Rupieta. - Praca na koparce to odpowiedzialność, ale pracują na nich osoby, które muszą traktować to jak pasję. Niektórzy bardzo lubią jeździć samochodem, a inni jeżdżą nim z przymusu. Jeśli chodzi o kierowanie koparką, to po prostu trzeba lubić tę niecodzienną pracę.

8/20
Przejazd zwałowarki do odkrywki Szczerców wzbudził wielką...
fot. Grzegorz Maliszewski

Przejazd zwałowarki do odkrywki Szczerców wzbudził wielką sensację. Droga w pobliżu Szczercowa była zablokowana na wiele godzin, a przejazd obserwowały setki osób

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Polka spędziła cały rok w Tajlandii, teraz odsłania tajniki egzotycznego królestwa!

Polka spędziła cały rok w Tajlandii, teraz odsłania tajniki egzotycznego królestwa!

„Najpiękniejsza dziewczyna, jaką kiedykolwiek widziałeś”. Szczęściarz Chiesa ZDJĘCIA

„Najpiękniejsza dziewczyna, jaką kiedykolwiek widziałeś”. Szczęściarz Chiesa ZDJĘCIA

Najbrutalniejsza gra świata. Tu nie ma żadnych zasad! Dzisiejsi gladiatorzy futbolu

HIT DNIA
Najbrutalniejsza gra świata. Tu nie ma żadnych zasad! Dzisiejsi gladiatorzy futbolu

Zobacz również

Ekspresowa „oszukana” pizza z cukinii. Nie ma drożdży, ale jest pyszna

Ekspresowa „oszukana” pizza z cukinii. Nie ma drożdży, ale jest pyszna

Polka spędziła cały rok w Tajlandii, teraz odsłania tajniki egzotycznego królestwa!

Polka spędziła cały rok w Tajlandii, teraz odsłania tajniki egzotycznego królestwa!