Część właścicieli małych firm w czasie pandemii żąda ponadstandardowej oferty lub obsługi, grozi wypowiedzeniem umowy, żąda darmowych próbek czy usług . Na liście nagannych zachowań znalazły się wygórowane wymagania dotyczące obsługi, serwisu czy terminowości, podnoszenie cen, wykorzystywanie pomocy państwa, obniżka stawek i opóźnianie dostaw.
- Z badań Rzetelnej Firmy wynika, że 22 proc. przedsiębiorców przyznaje wprost, że ma pieniądze, ale nie płaci, ponieważ chce je zachować na czarną godzinę - zwraca uwagę Andrzej Kulik, ekspert Rzetelnej Firmy.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę "w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
Największe kłopoty wśród jednoosobowych firm widać w branży handlowej. Przedsiębiorcy zajmujący się sprzedażą hurtową i detaliczną muszą oddać swoim wierzycielom 1,6 mld zł. Prawie 856 mln zł zalegają jednoosobowe działalności gospodarcze z branży budowlanej, a niewiele mniej, bo 826 mln zł z transportowej.
Najgorzej wypadają firmy z Mazowsza. Ponad 30 tys. przedsiębiorców z tego regionu musi oddać wierzycielom ponad miliard złotych. Na drugim miejscu jest województwo śląskie, z którego 25 tys. firm ma do zapłaty 760 mln zł. Kolejna na liście jest Wielkopolska, z której ponad 19 tys. firm ma do oddania 616 mln zł.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę "w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.