1. Mateusz Lis (0 meczów)
Do pierwszej drużyny Lecha dołączył w rundzie wiosennej sezonu 2014/15. Aby przekonać się, czy jest dobrym bramkarzem, trzeba było śledzić spotkania rezerw Kolejorza oraz mecze Miedzi Legnica, Podbeskidzia Bielsko-Biała i Rakowa Częstochowa. W pierwszym zespole Lecha nie wystąpił ani razu.
Po Lechu
Z Poznania trafił do Wisły. W meczu z Jagiellonią zmienił wyrzuconego z boiska Michała Buchalika. Od tego momentu 21-latek jest podstawowym golkiperem Białej Gwiazdy a za swoje występy zbiera bardzo dobre recenzje.
Zmarnowany potencjał?
Nie wiemy, jak potoczy się jego kariera, ale występy 21-latka w Wiśle sprawiają, że kibice Kolejorza pytają, dlaczego w Lechu tak łatwo Lisa skreślono?
Rodzą się bowiem obawy, że powtórzy się historia z Łukaszem Fabiańskim, na którego talencie w przy Bułgarskiej się nie poznano i potem można było tylko bezsilnie obserwować, jak zostaje filarem Legii, błyszczy w Premier League i ratuje reprezentacją Polski.