Nie było jeszcze przypadku, by przy pozytywnej rekomendacji architekta miasta, wniosek lex deweloper nie znalazł poparcia większości łódzkich radnych, choć bywały zażarte dyskusje, bo wnioski lex deweloper są formułą na obejście zapisów miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, a te są kompetencją radnych.
Wśród uwag mieszkańców sąsiedztwa nowej inwestycji pojawiła się m.in. ta o ograniczeniu widoczności zabytkowego kościoła parafii p.w. Najświętszego Imienia Jezus.
I w tym przypadku może dojść do kontrowersji, bo do wniosku uwagi złożyli mieszkańcy dwóch wspólnot mieszkaniowych położonych w bezpośrednim sąsiedztwie planowanej inwestycji. Większość dotyczy wysokości apartamentowców, które zdaniem mieszkańców ograniczą im dostęp do światła słonecznego i doświetlenie lokali, jest też uwaga z obawą o ograniczenie widoczności zabytkowego kościoła parafii p.w. Najświętszego Imienia Jezus. W zgłoszonych uwagach kwestionowana jest także wycinka drzew, która doprowadzi do zminimalizowania zazielenienia terenu, a także uciążliwość dla sąsiedztwa na etapie budowy.
Zdaniem inwestora owszem, nowe budynki będą rzucać cień na zabudowę sąsiednia, ale w normie przewidzianej prawem, w przypadku bryły kościoła osie widokowe zapisane w miejscowym planie mają zostać zachowane, natomiast po wycince drzew inwestor zapowiada nasadzenia kompensacyjne.
Jeśli wniosek przejdzie przez Radę Miejską, a inwestor otrzyma pozwolenie na budowę, wówczas zostanie wyburzony biurowiec Łódź 1.Trzykondygnacyjny biurowiec Łódź 1 został oddany do użytku w 2006 r., postawiono go najatrakcyjniejszej wówczas działce w Łodzi, a podczas robót natrafiono na 300 kilogramową bombę lotniczą z czasów II wojny światowej, co wtrzymało prace. Budynek nosił też nieoficjalną nazwę Biurowiec Philipsa. W 2007 roku zmienił właściciela, a wynajęła go indyjska firma Infosys, która dziś główną siedzibę ma przy Rondzie Solidarności.