Łódź szybko się wyludnia
Według prof. Dominika Drzazgi z Katedry Zarządzania Miastem i Regionem UŁ, mieszkańcy regionu często poszukują ciekawszych miast niż zurbanizowane centra dużych miast.
Łódź szybko się wyludnia
Przez ostatnie 34 lata Łódź straciła aż 180 tys. mieszkańców, a w 2048 roku będzie tu mieszkać mniej niż pół miliona osób - takie wniosku płyną z III Kongresu Demograficznego, który odbył się na Uniwersytecie Łódzkim. Naukowcy skupiają się na problemach, które charakteryzują województwo łódzkie.
Jak zauważa prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego oraz wiceprzewodniczący Rządowej Rady Ludnościowej, aż 70 proc. gmin w Polsce wyludnia się, czyli występuje w nich zjawisko depopulacji.
Czytaj dalej
Prof. Piotr Szukalski
Na tym tle źle wypada województwo łódzkie, a zwłaszcza jego stolica, która straciła aż 180 tys. mieszkańców w ciągu 34 lat.
- Mieszkańcy Łodzi przeprowadzają się głównie na tereny okalające miasto, tam sytuacja jest dość stabilna - mówi prof. Szukalski. - Poznań i Wrocław wyludniają się delikatnie, a okoliczne miejscowości "puchną" od nowych mieszkańców. Z Łodzi natomiast wyprowadzają się rodziny, też z małymi dziećmi. średnio Łódź traci ok. 6 tys. mieszkańców rocznie, w ostatnich dwóch lata nieco się to pogorszyło przez pandemię koronawirus. W 2048 roku, jeśli nic się nie zmieni, Łódź będzie miała mniej niż pól miliona mieszkańców.
Czytaj dalej
Łódź szybko się wyludnia
Prof. Anna Janiszewska z Katedry Geografii Regionalnej i Społecznej UŁ zwraca uwagę na to, że postępująca depopulacja ma charakter procesu utrwalonego i będzie bardzo trudno odwrócić to zjawisko.
- Najbardziej dotyka ona Łodzi oraz północnych i południowo-wschodnich peryferiów województwa - mówi prof. Janiszewska. - Pandemia pogłębiła niekorzystne zjawisko ze względu na zaburzenie planów prokreacyjnych a także wzrost śmiertelności.
Czytaj dalej