Szykuje się blokada ul. Strykowskiej. W ten sposób protestować będą mieszkańcy ulic Okólna, Sawickiego, Gadomskiego i Moskule w północnej Łodzi. Miejska Pracownia Urbanistyczna przystąpiła do uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a mieszkańcy... dowiedzieli się przypadkiem.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Sprawa tzw. przystąpienia nr 222 do uchwalenia nowego planu dla tego fragmentu Łodzi wygląda jak ciąg absurdów i urzędowych nieporozumień. Mieszkańców o przystąpieniu do uchwalenia nikt nie poinformował: ani Rada Osiedla, ani MPU, ani Urząd Miasta Łodzi. Dowiedzieli się o tym przypadkiem, zdołali w obowiązujących terminach złożyć swoje uwagi, ale wciąż nie wiedzą na czym stoją, ponieważ urzędniczka MPU prowadząca sprawę tego planu.... wciąż jest na urlopie. Tymczasem MPU biorąc pod uwagę terminy urzędowe w tej sprawie, powinna odpowiedzieć na uwagi mieszkańców do 5 lipca.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
[cyt]Mamy nadzieję, że postępowanie urzędów w naszej sprawie jest jedynie urzędniczą niekompetencją lub pomyłką, a nie próbą zmiany terenów na których mieszkamy, na rolne, odkupienie ich od nas za marne pieniądze w drodze odszkodowań, a następnie sprzedaż deweloperom za dużo większe kwoty - mówi Adam Borkowski, jeden z protestujących mieszkańców. - Nie chce nam się wierzyć, że ktoś z urzędników po prostu nie zauważył, że my tutaj mieszkamy. Dziwnym jest bowiem fakt, że we wspomnianym projekcie, ustala się na przykład teren rolny, chociaż stoją tam od kilkudziesięciu lat domy... W przypadku próby ich remontu lub odnowienia, praktycznie projekt uniemożliwia takie czynności, bo są drastyczne ograniczenia lub zakaz ponownej zabudowy.[/cyt]
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Mieszkańcy prócz uwag do projektu napisali także skargę i chcieli się spotkać z prezydent Łodzi Hanną Zdanowską (PO). Do spotkania nie doszło, ale otrzymali od UMŁ korespondencję, w której wicedyrektorka wydziału zarządzania kontaktami z mieszkańcami "uprzejmie prosi" dyrekcję MPU o rozpatrzenie skargi i nadesłanie odpowiedzi zainteresowanym. Pismo nosi datę 18 czerwca, a odpowiedzi mieszkańcy nie dostali do dziś. W MPU zaś mieszkańcy dowiedzieli się, że Pracownia czeka na... odpowiedź z magistratu.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>