Wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński ostro skrytykował Radę Miejską Łodzi - a w zasadzie jej większość, czyli Koalicję Obywatelską i SLD - za uchwałę zmieniającą system rozliczania opłat a wywóz śmieci, co ma oznaczać podwyżki dla łodzian. Czy krytyka oznacza, że wojewoda tę uchwałę uchyli? Chcą tego radni z łódzkich osiedli
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera

W czwartek 26 listopada do biura wojewody łódzkiego trafił wniosek o uchylenie uchwały Rady Miejskiej Łodzi, która od 2021 r. zmienia system opłat za wywóz śmieci. Cennik ma być uzależniony od zużycia wody w gospodarstwie domowym. Wniosek dostarczyli Romuald Maria Walewski (RO Łagiewniki) i Jakub Hubert (RO Zarzew), a znajdują się pod nim także podpisy radnych z osiedli m.in. Zdrowie Mania, Stary Widzew czy Nowosolna.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera

Sam wojewoda Tobiasz Bocheński do uchwały Rady Miejskiej podszedł bardzo krytycznie.
"Rządzące Łodzią PO/SLD podwyższyło opłaty za wywóz śmieci !!! Niektórzy mieszkańcy zapłacą rocznie nawet 400 zł. więcej. Nieważne czy singiel czy rodzina wielodzietna każdy łodzianin zapłaci miesięcznie więcej za śmieci. Wprowadzona podwyżka to wynik wielu, wielu lat zaniedbań łódzkich polityków, którzy nie dostosowali gospodarki do wymogów Unii Europejskiej. Gdy mamy epidemię a gospodarce grozi kryzys gospodarczy politycy PO/SLD podwyższają opłaty" - oznajmił wojewoda Bocheński.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera

Przypomnijmy: według tego kontrowersyjnego, bo nie poddanego konsultacjom z mieszkańcami a także spółdzielniami projektu, opłata za wywóz śmieci wynosie 9,60 zł za każdy metr sześcienny wody zużyty w gospodarstwie domowym. Niesegregujący zapłacą jeszcze więcej: 19,20 zł od metra. Dotychczas obowiązywała opłata 24 zł od jednej osoby w gospodarstwie domowym, ale Urząd Miasta Łodzi chciał od niej odejść, bo obecnie w systemie jest 615 tys. łodzian, co znaczy, że deklaracji przez ostatnie lata nie złożyło od 60 do 80 tys. ludzi, a w tym roku uzupełnienie opłat przez budżet miasta za niepłacących kosztowało 50 mln zł.
Radni KO i SLD, mimo, że uchwałę przegłosowali (przeciw był klub PiS) mają wciąż niejasne stanowisko w sprawie nowego systemu. Raz twierdzą, że to nie podwyżka, bo nie będzie dotyczyć wszystkich, innym razem, że za podwyżkę de facto odpowiada rząd PiS m.in. z powodu podniesienia tzw. opłaty marszałkowskiej oraz sprowadzania odpadów zza granicy.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera