Zdaniem dr Pawła Kowalskiego, specjalisty ds. marketingu z Uniwersytetu Łódzkiego, chętnych do udziału w przetargu nie zabraknie, ale nawet jego rozstrzygnięcie nie oznacza, że do Sukcesji wróci handel. Naukowiec kreśli bowiem różne scenariusze dotyczące przyszłości centrum przy ul. Rembielińskiego.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
- Niewiadomą jest najbliższa przyszłość, czyli np. data, kiedy centra handlowe znów będą mogły normalnie działać - zwraca uwagę dr Kowalski. - Jest to jednak ryzyko wpisane w prowadzenie biznesu tego typu. Chętnych do kupna Sukcesji może być mniej niż latem, ale ich nie zabraknie. Ten zakup zostanie bowiem potraktowany jako inwestycja, trwałe zabezpieczenie na przyszłość. W grę wchodzą tak naprawdę dwa scenariusze.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
Dr Kowalski uważa, że nowy właściciel albo będzie dążył do uruchomienia centrum, co może nastąpić albo w drugiej połowie przyszłego roku lub pod koniec albo będzie szukał firmy, która będzie zarządzała centrum. Wówczas ponowne otwarcie może się nieco opóźnić.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
Sukcesja - zdaniem naukowca - może też nieco zmienić profil działalności. Zamiast na handlu może na przykład skupić się na usługach. Będzie to decyzja nowego właściciela obiektu, którego możemy poznać już w tym roku.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.