1/5
Łódź. Tragiczny pożar przy ul. Łącznej. W ogniu zginęła...

Łódź. Tragiczny pożar przy ul. Łącznej. W ogniu zginęła jedna osoba. Rozpoczął się proces oskarżonej o jego spowodowanie. Proces 50-letniej Bogusławy W. zaczął się w poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Prokuratura zarzuca jej nieumyślne spowodowanie pożaru ze skutkiem śmiertelnym oraz spowodowanie zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców kamienicy. Grozi jej do ośmiu lat więzienia.

Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.

2/5
Chodzi o pamiętny pożar  wieczorem 14 grudnia 2019 roku w...

Chodzi o pamiętny pożar wieczorem 14 grudnia 2019 roku w kamienicy przy ul. Łącznej w Łodzi na Górnej, podczas którego zginął konkubent oskarżonej, 40-letni Michał K., zaś z kamienicy trzeba było ewakuować 25 mieszkańców.

Oskarżona przebywa w areszcie śledczym. Do sądu dowieźli ją policjanci. Odpowiadając na pytania sędziego, Piotra Wzorka przyznała, że z zawodu jest szwaczką, natomiast przed osadzeniem za kratami była bezrobotną i utrzymywała się ze zbierania surowców wtórnych. Kobieta przyznała się do winy i wyraziła skruchę.

Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.

3/5
Bardzo żałuję tego co się stało. Nie chciałam nikogo...

Bardzo żałuję tego co się stało. Nie chciałam nikogo skrzywdzić -oznajmiła łamiącym się głosem Bogusława W., zaś broniąca jej adwokat Maria Janik co rusz prosiła ją, aby się uspokoiła. Oskarżona odmówiła składania zeznań, dlatego sędzia Wzorek – po przedstawieniu aktu oskarżenia przez prokurator Monikę Waraczewską – odczytał zeznania 50-latki ze śledztwa.

Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.

4/5
Wynikało z nich, że oskarżona i pokrzywdzony znali się od 11...

Wynikało z nich, że oskarżona i pokrzywdzony znali się od 11 lat. Mieszkali skromnie w małym, jednopokojowym mieszkaniu należącym do syna Bogusławy W. Z mediów mieli tylko wodę. Dlatego palili świece, zaś posiłki gotowali za pomocą butli gazowej. W mieszkaniu – według 50-latki – znajdowały się trzy butle gazowe o wadze 2 kg każda. Dwie były puste, ale jedna została niedawno napełniona. A to oznacza, że podczas pożaru mogło dojść do wybuchu i jeszcze większej tragedii, co – na szczęście – nie nastąpiło.

Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Oto najlepsze memy o Whisky! Międzynarodowy Dzień Whisky zobowiązuje

Oto najlepsze memy o Whisky! Międzynarodowy Dzień Whisky zobowiązuje

Manufaktura wczoraj i dziś. Zobaczcie jak wyglądała przed rewitalizacją!

Manufaktura wczoraj i dziś. Zobaczcie jak wyglądała przed rewitalizacją!

Manufaktura świętuje 18. urodziny! Przed nami trzy dni koncertów!

Manufaktura świętuje 18. urodziny! Przed nami trzy dni koncertów!

Zobacz również

18. urodziny Manufaktury to także konkursy. Cenne nagrody dla uczestników

18. urodziny Manufaktury to także konkursy. Cenne nagrody dla uczestników

Nowe sklepy i restauracje w Manufakturze. Zobacz co się otworzyło i co się pojawi!

Nowe sklepy i restauracje w Manufakturze. Zobacz co się otworzyło i co się pojawi!