Mężczyzna w sądzie zadeklarował, że nadal chce utrzymywać kontakty z dzieckiem, jest z nim emocjonalnie związany i traktuje go jak rodzonego syna. Płaci alimenty, opłaca wizyty lekarskie, pozostaje w kontakcie ze szkołą do której dziecko chodzi. Uznał jednak, że płacenia alimentów matce dziecka za okres w którym mieszkali razem i razem ponosili koszty utrzymania trzyosobowej rodziny, nie jest w porządku. Dlatego wystąpił do Wydziału Cywilnego Sądu Rejonowego aby nie musiał płacić alimentów za okres w którym i tak utrzymywał dziecko mieszkając z nim i jego matką (o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności w zakresie niektórych rat alimentacyjnych).
CZYTAJ WIĘCEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH
Sąd przeanalizował wszystkie przelewy płacącego alimenty, przesłuchał świadków i strony procesu. Po dokładnym rozliczeniu okazało się, że kwota jakiej nie musi płacić figurujący w dokumentach jako ojciec dziecka to blisko 20 tys. zł.
Orzeczenie jest nieprawomocne.