Nawet pięć lat więzienia grozi 34-latkowi, który podpalił własny dom pod Łodzią. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Groził też domownikom i znieważył funkcjonariusza, który przyjechał na miejsce.


Czytaj dalej na kolejnym slajdzie

Do zdarzenia doszło 1 kwietnia w Zofiówce pod Łodzią.

- Tuszyńscy policjanci zostali zaalarmowani, iż na jednej z posesji w miejscowości Zofiówka w gminie Tuszyn potrzebna jest ich pomoc. Mundurowi natychmiast pojechali pod wskazany adres. Zastali tam pracujących strażaków oraz agresywnego i wulgarnego mężczyznę, który widząc policjantów, jednego z nich znieważył - informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Czytaj dalej na kolejnym slajdzie

Jak się okazało, niedługo przed przyjazdem policji krewki 34-latek podpalił garaż, a kilka godzin wcześniej dom, w którym mieszkał. Sprawca groził też domownikom. Straty, które spowodował, oszacowano na 200 tys. zł.

Czytaj dalej na kolejnym slajdzie

Policjanci zatrzymali 34-latka. Mężczyzna był nietrzeźwy, więc noc spędził w policyjnym areszcie. 2 kwietnia 2021 roku 34-letni mieszkaniec gminy Tuszyn usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariusza, za co grozi rok więzienia, kierowania gróźb karalnych, co zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności oraz zniszczenia mienia, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - informują policjanci.

Oglądaj dalej na kolejnym slajdzie