5/5
Jak tłumaczy prof. Maroszyńska lekarze najpierw podjęli...
fot. Grzegorz Gałasiński

Jak tłumaczy prof. Maroszyńska lekarze najpierw podjęli próby konwencjonalnego leczenia, ale one zawiodły. Dlatego zdecydowali się na terapię „ostatniej szansy”.

- Po ECMO już nic innego nie mamy. Jeśli to okazałoby się nieskuteczne, nie moglibyśmy już pomóc - mówi lekarka.

Najważniejsze, że wszystko skończyło się dobrze. Badania wykonane po zabiegu nie wykazały skutków ubocznych.
- Wygląda na to, że wszystko będzie dobrze - podkreśla prof. Maroszyńska.

Zabiegi ECMO wykonuje się rzadko. W szpitalu ICZMP w ciągu dziesięciu lat przeprowadzono ich około 50. Tylko jeden się nie powiódł.

W ostatnich dniach ECMO podłączono też innemu niemowlęciu. Użyto je po operacji wady wrodzonej, by zwiększyć szansę wyleczenia. Także i to podłączenie do ECMO zakończyło się sukcesem.

Ze statystyk wynika, że lekarze ICZMP zdobywają doświadczenie i ECMO wykonującoraz częściej.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Zobacz również

Viva la Wisła! Wielka bitwa na oprawy w finale Pucharu Polski

Viva la Wisła! Wielka bitwa na oprawy w finale Pucharu Polski

To piłkarze Pogoni usłyszeli od kibiców po przegranym finale

To piłkarze Pogoni usłyszeli od kibiców po przegranym finale

Polecamy

Witaj Maj, 3 Maj, dla Polaków ... . Patriotyczna uroczystość w Sieradzu ZDJĘCIA

Witaj Maj, 3 Maj, dla Polaków ... . Patriotyczna uroczystość w Sieradzu ZDJĘCIA

Viva la Wisła! Wielka bitwa na oprawy w finale Pucharu Polski

Viva la Wisła! Wielka bitwa na oprawy w finale Pucharu Polski

Sąsiedzi znaleźli zwłoki matki i dwójki małych dzieci

Sąsiedzi znaleźli zwłoki matki i dwójki małych dzieci