Przez dużo lat mojego życia nie śpiewałam. Czułam się taka nawet trochę pokrzywdzona przez los. Teraz z biegiem czasu mam świadomość, jak warto było walczyć. Jak patrzę na moją najpiękniejszą i najukochańszą wnuczkę na świecie, myślę sobie Boże, dziękuję, że dałeś mi taką nagrodę- mówi ze łzami wzruszenia pani Małgorzata.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Marzenia się spełniają
Pani Małgorzata obróciła dwa fotele trenerskie: Alicji Majewskiej i Maryli Rodowicz. Łodzianka nie miała jednak wątpliwości, kogo chce na swojego trenera. Jak komentuje, zawsze marzyła, by była to Alicja Majewska.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Pani Alicjo, marzenia się spełniają. Dzisiejszego dnia spełnił się sen, najpiękniejszy ze snów- mówiła wzruszona 70-latka tuląc się do swojej trenerki.