9/44
fot. Photo by József Koller on Unsplash
Budapeszt – Węgry
W Budapeszcie można spróbować najlepszych węgierskich langoszy – placków z szynką, serem i innymi dodatkami. Przypominają pizzę, ale w przeciwieństwie do niej występują także w odmianie słodkiej, np. ze śmietaną i cukrem.
10/44
fot. ID 4666192, Pixabay.com, zdjęcie ilustracyjne
Bukareszt – Rumunia
Papanasi to gratka dla miłośników słodkości. Rumuński pączek najczęściej ma serowe nadzienie i jest polany śmietanką lub obłożony dżemem. Zdarza się, że dziurę w pączku zatyka się innym ciastkiem. Papanasi są bardzo sycące, więc nawet najambitniejsi turyści nie mogą zjeść ich za dużo.
11/44
Dublin - Irlandia
Śniadanie irlandzkie to ciekawe zjawisko – wyjątkowo obfity posiłek, po którym nie potrzeba już drugiego śniadania, a niektórzy zrezygnują też z obiadu. Danie złożone z jajek, pomidorów, kiełbasek, bekonu, z dodatkiem masła i razowego chleba nie tylko zapewnia energię na niemal cały dzień, ale też stanowi świetny sposób na kaca.
12/44
Helsinki – Finlandia
Marynowany śledź, podawany w formie kanapki na żytnim chlebie, czasem z dodatkiem gotowanych ziemniaków, to specjalność Helsinek, która pasuje właściwie do każdego posiłku.
