1/12
Są takie miejsca, które obrosły w legendy. Nierzadko właśnie...
fot. Anna Kazińska-Olejniczak

Są takie miejsca, które obrosły w legendy. Nierzadko właśnie tam dochodziło do makabrycznych zbrodni, okrutnych rytuałów i niewyjaśnionych zjawisk, których skutki możemy obserwować do dziś.

Mało kto decyduje się zapuścić tam w dzień, a jeszcze mniej osób odważy się pozostać po zmroku. Zobaczcie najstraszniejsze miejsca w Polsce, których historia jest tak przerażająca, że nic dziwnego, iż uchodzą za nawiedzone.

2/12
Na korytarzach słychać krzyki pacjentów, rozlega się także...
fot. Zbyszek Snusz

Na korytarzach słychać krzyki pacjentów, rozlega się także diaboliczny chichot, a na murach widać przemykające cienie. Od 1838 do 1939 roku w Owińskach (województwo wielkopolskie) działał szpital psychiatryczny.

Mało kto pamięta, jak dramatyczna historia związana jest z jego zamknięciem. To właśnie tam hitlerowcy uśmiercili ponad tysiąc osób. Na pacjentach wypróbowali nową metodę zabijania, która w następnych latach pozwoliła na zgładzenie milionów. Chodzi o komory gazowe.

3/12
Podobno można tam zobaczyć cienie i usłyszeć głosy zmarłych....
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz

Podobno można tam zobaczyć cienie i usłyszeć głosy zmarłych. Nie ma się co dziwić. Według archeologów prowadzących prace w parku Witosa w Bydgoszczy (województwo kujawsko-pomorskie) nadal spoczywają tysiące szkieletów. Mieścił się tam bowiem cmentarz ewangelicki, którego początki mogą sięgać nawet XVI wieku.

Z dokumentów wynika, że w latach 50. miały być przeprowadzone ekshumacje. Okazuje się, że jednak prawdopodobnie do nich nigdy nie doszło. Sprawa wyszła na jaw, kiedy miasto podjęło decyzję o rewitalizacji parku Witosa i zleciło przeprowadzenie badań archeologicznych.

Te ujawniły, że w ziemi możne spoczywać nawet 80 tysięcy ciał.

4/12
Opuszczony budynek w Jaśkowicach (województwo opolskie) stoi...
fot. Mirosław Dragon

Opuszczony budynek w Jaśkowicach (województwo opolskie) stoi na skraju lasu. To właśnie tam w 1947 roku doszło do okrutnej zbrodni. W nocy do domu włamał się zbiegły więzień i za pomocą siekiery uśmiercił mieszkające tam małżeństwo. Następnie zwłoki poćwiartował i uciekł z rodzinnymi fotografiami oraz rowerem.

Morderca szybko został złapany i skazany na karę śmierci. To jednak nie zakończyło tej makabrycznej historii. Kolejni lokatorzy budynku twierdzili, że w sypialni można zobaczyć dwie postacie, które kładą się do snu. W pomieszczeniu, w którym zginęli poprzedni właściciele domu, robiło się też lodowato, a w nocy słychać było dochodzące stamtąd jęki.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Odnowiono zabytkową kamienicę w pobliżu Nowego Centrum Łodzi

Odnowiono zabytkową kamienicę w pobliżu Nowego Centrum Łodzi

Kto jest faworytem DOZ Maratonu Łódź i może zdobyć tytuł mistrza Polski?

Kto jest faworytem DOZ Maratonu Łódź i może zdobyć tytuł mistrza Polski?

Dlaczego kalafior żółknie w ogródku? Praktyczne wskazówki uprawy

Dlaczego kalafior żółknie w ogródku? Praktyczne wskazówki uprawy

Zobacz również

Rusza żużlowa Grand Prix. Zmarzilk faworytem. Aż cztery rundy w Polsce! GALERIA

Rusza żużlowa Grand Prix. Zmarzilk faworytem. Aż cztery rundy w Polsce! GALERIA

Porodówka w Madurowiczu po remoncie. Jak wygląda? ZDJĘCIA

NOWE
Porodówka w Madurowiczu po remoncie. Jak wygląda? ZDJĘCIA