Elżbieta Jakubiak - choć lubił ją Lech Kaczyński, to Jarosław wyrzucił z partii. Wydawało się, że najwierniejszej z wiernych nic nie ruszy. Zainwestowała w fatalny pomysł polityczny, czyli PJN.
Beata Kempa - choć wybrała Zbigniewa Ziobrę oraz Solidarną Polskę i stała się aniołkiem wyklętym, to... w czasie debaty nad referendum emerytalnym stwierdziła, że najbardziej liczą się dla niej zdania ojca, Zbigniewa Ziobry i... Jarosława Kaczyńskiego. Cóż, serce nie sługa. Ale co na to prezes?
Joanna Kluzik-Rostkowska, były aniołek prezesa. Jej wizerunek ocieplał marsową twarz prezesa w czasie kampanii prezydenckiej. Teraz jest prawie aniołkiem premiera Tuska.
Jolanta Szczypińska - jak plotkowały tabloidy - niemal niedoszła żona prezesa. Grała przez lata pierwsze skrzypce, ale jej karierę zdruzgotała publikacja w jednej z gazet, dokumentująca nocną eskapadę ze znajomym księdzem.