18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odkrywamy, kim są ulepszone aniołki prezesa Kaczyńskiego [ZDJĘCIA]

Agata Pustułka
Elżbieta Jakubiak - choć lubił ją Lech Kaczyński, to Jarosław wyrzucił z partii. Wydawało się, że najwierniejszej z wiernych nic nie ruszy.  Zainwestowała w fatalny pomysł polityczny, czyli PJN.
Elżbieta Jakubiak - choć lubił ją Lech Kaczyński, to Jarosław wyrzucił z partii. Wydawało się, że najwierniejszej z wiernych nic nie ruszy. Zainwestowała w fatalny pomysł polityczny, czyli PJN.
W ostatniej kampanii wyborczej PiS postanowił skusić elektorat, podstępnie prezentując w mediach i na billboardach tzw. aniołki prezesa, czyli piękne kandydatki na posłanki. Wprawdzie odległe miejsca na listach nie dawały im wielkich szans na mandaty, ale w zamyśle PR-owców panie miały do spełnienia inne bojowe zadanie - złagodzić wizerunek partii zdominowanej przez mężczyzn.

PIĘKNE, SEKSOWNE i DOBRZE UBRANE - TAKIE SĄ POLSKIE POSŁANKI. ZOBACZ ZDJĘCIA

Niestety, nie udało się. Wyborcy nie kupili pomysłu. Krótka i brutalnie zakończona wyborczą klęską kariera aniołków prezesa dała jednak wiele do myślenia. I tak, zrazu niepostrzeżenie, zaczęła się medialna kariera innych aniołków. W tej roli od kilku miesięcy nieustannie u boku prezesa Jarosława Kaczyńskiego prezentują się dwie atrakcyjne posłanki z województwa śląskiego: Jadwiga Wiśniewska i Izabela Kloc.

Posłanka Wiśniewska w rozpoznawalnej błękitnej lub jaskrawoczerwonej garsonce bryluje w mediach, na konferencjach i spotkaniach. A Kloc gościła ostatnio prezesa w swoim okręgu.

- Wygląda na to, że teraz one mają dostęp do ucha prezesa. Wcześniej tak było z Marią Nowak czy z Ewą Malik. Tylko że one nie były takie medialne i przebojowe. Nasze panie, jak widać nie chcą być paprotkami. Mają swoje ambicje - zdradza nam jeden z parlamentarzystów PiS.

Aniołki Kaczyńskiego poległy. Pięknych twarzy w PiS nie zobaczymy

Ale zastrzega anonimowość, bo tak bezpieczniej. W PiS o Jarosławie Kaczyńskim mówi się teraz... "władca pierścienia" i politycy zastanawiają się, komu ten pierścień przekaże. Może prezes Kaczyński szuka swojego następcy nie tylko wśród panów i w PiS czekają nas niebawem kobiece rządy? Chyba jest coś na rzeczy... Kilka tygodni temu media obiegła informacja, że Jarosław Kaczyński jest gotów oddać władzę, jeśli znajdzie się właściwy kandydat.

- To musiałby być ktoś stosunkowo młody, ale nie za bardzo, i bardzo przystojny. Jednocześnie musiałby realizować nasz program - stwierdził szef PiS w wywiadzie i dodał: - To abstrakcja.

Może abstrakcja, jeśli chodzi o kandydatów, ale nie, gdy mowa o kandydatkach. Cóż, jeśli nie znajdzie odpowiedniego następcy, to młodych, a na pewno przystojnych, pań ma wokół sporo.

Jak niesie partyjna plotka, prezes ceni u Jadwigi Wiśniewskiej jej pewność siebie oraz fakt, że potrafi przegadać każdego konkurenta. Bardzo dobrze ocenia się jej występy w programach publicystycznych, bo nie daje sobie odebrać głosu. Pani poseł tuż przed ostatnimi wyborami radykalnie zmieniła wizerunek, zaczęła się inaczej ubierać, ma dobraną twarzową fryzurę.

- Oj, daleko mi do aniołka. Po prostu pracuję, angażuję się i jest to zauważone. Bezrobocie, reforma emerytalna, fatalna reforma nauczania w liceach. Jest wiele do zrobienia - wylicza swoje "tematy" Wiśniewska.

Izabela Kloc, rodowita Ślązaczka, to też bardzo waleczna kobieta. Jest dla Kaczyńskiego ważna, bo cały czas prezes chce zatrzeć fatalne wrażenie, jakie wywołały jego słowa o Ślązakach jako o zakamuflowanej opcji niemieckiej.

- Ta moja medialna obecność u boku prezesa to naprawdę dzieło przypadku. Ludzie mnie znają i wiedzą, że nie chodzi mi o stołki, tylko o to, żeby osiągnąć ważny cel. Takim są z pewnością wygrane dla nas następne wybory - przekonuje posłanka Kloc.

Z zewnątrz wygląda to inaczej. - Obecność pań posłanek u boku to przemyślana strategia. Widać, że ktoś nad tym pracuje. Raz to nawet widziałem, jak posłanka Wiśniewska przebija się przez tłum, by stanąć tuż za Jarosławem Kaczyńskim - uśmiecha się Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego, i dodaje: - Prezes nie ma rodziny, która ociepla wizerunek polityka. Wszyscy pamiętamy romantyczny epizod z posłanką Jolantą Szczypińską. Jej wpływy szybko się jednak skończyły i to powinna być nauczka dla innych - ocenia Słupik.

Kobiety w PiS - historia zanikania

Elżbieta Jakubiak - choć lubił ją Lech Kaczyński, to Jarosław wyrzucił z partii. Wydawało się, że najwierniejszej z wiernych nic nie ruszy. Zainwestowała w fatalny pomysł polityczny, czyli PJN.
Jolanta Szczypińska - jak plotkowały tabloidy - niemal niedoszła żona prezesa. Grała przez lata pierwsze skrzypce, ale jej karierę zdruzgotała publikacja w jednej z gazet, dokumentująca nocną eskapadę ze znajomym księdzem.
Joanna Kluzik-Rostkowska, były aniołek prezesa. Jej wizerunek ocieplał marsową twarz prezesa w czasie kampanii prezydenckiej. Teraz jest prawie aniołkiem premiera Tuska.
Beata Kempa - choć wybrała Zbigniewa Ziobrę oraz Solidarną Polskę i stała się aniołkiem wyklętym, to... w czasie debaty nad referendum emerytalnym stwierdziła, że najbardziej liczą się dla niej zdania ojca, Zbigniewa Ziobry i... Jarosława Kaczyńskiego. Cóż, serce nie sługa. Ale co na to prezes?
Beata Szydło - jak się szybko pojawiła na pierwszym planie, tak też zniknęła. W mediach występuje teraz dość rzadko. Ma opinię ekspertki ekonomicznej PiS. Prawie się nie uśmiecha. AGA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Odkrywamy, kim są ulepszone aniołki prezesa Kaczyńskiego [ZDJĘCIA] - Dziennik Zachodni

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki