5/23
Wiktor pojawia się w Wilku po piętnastu latach, dzierżąc...
fot. Andrzej Wencel

Wiktor pojawia się w Wilku po piętnastu latach, dzierżąc misę w kształcie muszli (to w niej są zawarte echa wspomnień, co przecież możemy usłyszeć przykładając muszlę do ucha), pełną kamiennych kul, w których zaklęta jest pamięć o relacjach z każdą z mieszkanek dworu. Dla nich dawny Wiktor w pewnym sensie umarł, został we wspólnej młodości, zmienił się w legendę, co pozwala cieszyć się sprawami wówczas rozpoczętymi i nie żałować tego, że nie zostały zakończone. Jak panny żałobne u Norwida, mogą w konchy zbierać wywołane wspomnieniem Wiktora łzy, ale i uśmiechy, czasem nawet myśli wywołujące wypieki na policzkach. Dlatego nowego Wiktora, który niespodzianie do Wilka zajechał, unoszą i kładą na stole, by „wyrwać” z niego to, co zapamiętały, ale i dokonać sekcji teraźniejszości. Wiktor co jakiś czas będzie się tu z grozą budził i wydobywał ze „śmierci klinicznej”, sprowadzany do obiektu wspomnień.
możemy sobie nad tym cichutko i oczyszczająco popłakać. Ach!

6/23
Spektakl jest świetnie, z czułością i dbałością o...
fot. Andrzej Wencel

Spektakl jest świetnie, z czułością i dbałością o najdrobniejszy detal wyreżyserowany, Anna Gryszkówna złożyła go z teatralnie zjawiskowych, precyzyjnie podporządkowanych wyraźnie nakreślonej strukturze spektaklu scen. „Panny z Wilka. Rapsod” rozpościerają się przed nami zachwycającym obrazem, jakiego dawno na scenie Teatru Jaracza nie było. To dopracowana, wysmakowana scenografia i zaznaczające epokę, w której rozgrywa się opowieść Iwaszkiewicza, ale przecież zarazem ponadczasowe kostiumy (Martyna Kander), dodające planu onirycznych retrospekcji czarowne projekcje wideo (Jagoda Chalcińska) i plastyczna, ciepła reżyseria światła (Karolina Gębska). Pierwszorzędnie skomponowana całość mająca może o jedno zakończenie za dużo.

7/23
Nieco schowani za inscenizacyjnym konceptem aktorzy,...
fot. Andrzej Wencel

Nieco schowani za inscenizacyjnym konceptem aktorzy, pierwszorzędnie się zarazem zza niego wydobywają - a to silną indywidualnością, a to zespołowością. Już w początkowej scenie bawiące się włosami aktorki w mgnieniu oka stają się na naszych oczach siostrami. Iwona Dróżdż, Urszula Gryczewska, Iwona Karlicka, Anna Sarna i Paulina Walendziak są fantastycznie różnorodne, prezentują zniuansowaną, niewysłowioną gamę odmiennych charakterów swoich bohaterek, by za chwilę rozczulić do utraty tchu perfekcyjnym śpiewaniem na głosy życzenia „Pogoda lasu niechaj będzie z tobą” (wyborna muzyka Michała Lamży). Panie kunsztownie wykorzystują indywidualne spotkania z Wiktorem, jakie dają im autor i reżyserka, by osiągnąć totalne mistrzostwo w scenie wyrzucenia z siebie zaszłości przez Jolę (Urszula Gryczewska): „ja ciebie nie kocham i nigdy nie kochałam” czy przeciskania z Kazią (Anna Sarna) śliwek przez palce, niczym przeciekającego czasu, którego nie da się odwrócić.

8/23
Nieschodzący ze sceny Wiktor to kolejna kolosalna rola...
fot. Andrzej Wencel

Nieschodzący ze sceny Wiktor to kolejna kolosalna rola Michała Staszczaka - złożona, melancholijna, inteligentna, osobista, pełna, dotykająca najintymniejszych strun. Klasa profesorska. Ciekawym kontrapunktem jest Jurek (mający trudne zadanie, ale wychodzący z niego zwycięsko Karol Puciaty), którego już nie ma, bo jak pisał Iwaszkiewicz umarł na suchoty, dlatego może się ziścić jako młodzieńcze wcielenie Wiktora, kontestujące to, kim Wiktor stał się obecnie.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Afera gangu białych kołnierzyków. Za kratami znani biznesmeni!

Afera gangu białych kołnierzyków. Za kratami znani biznesmeni!

Ponad 90 procent łodzian rozliczyło się elektronicznie. Zostało już mało czasu!

Ponad 90 procent łodzian rozliczyło się elektronicznie. Zostało już mało czasu!

Najlepsze ciasta na komunię. Top 9 przepisów na wyjątkowe okazje

Najlepsze ciasta na komunię. Top 9 przepisów na wyjątkowe okazje

Zobacz również

Ponad 90 procent łodzian rozliczyło się elektronicznie. Zostało już mało czasu!

Ponad 90 procent łodzian rozliczyło się elektronicznie. Zostało już mało czasu!

Najlepsze ciasta na komunię. Top 9 przepisów na wyjątkowe okazje

Najlepsze ciasta na komunię. Top 9 przepisów na wyjątkowe okazje