5/11
Był mięsny, jest kawiarnia
Klienci, którzy podziwiają wystrój lokalu, nie mogą uwierzyć, że jeszcze nie tak dawno temu, w tym miejscu był sklep mięsny. Żółte ściany, stare kafelki i jarzeniówki - relikty PRL-u. Po wyburzeniu ścian pani Agnieszka urządziła wnętrza wedle własnego projektu. Regały, witrynki, kanapy i boazerię wykonał jej syn. Tak mu się ta praca udała, choć nie jest stolarzem, że co rusz klienci pytają, gdzie można znaleźć tak utalentowanego fachowca.
- Zależało nam, aby przywrócić stare elementy wystroju, jak ta witrynka przy wejściu i oryginalna zielona roleta - pokazuje pani Agnieszka. W kawiarni brakuje jej tylko kominka. I gotówki na kominek. Ale ma pomysły na to, jak ją zebrać.
6/11
7/11
8/11