14 sierpnia 2022 roku funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi podczas patrolowania alei Jana Pawła II, zauważyli peugeota, który gwałtownie zmieniał pasy ruchu. Następnie pojazd przyspieszał nie zwracając uwagi na innych uczestników ruchu. Gdy kierujący samochodem wyprzedził nieoznakowany radiowóz, mundurowi postanowili pojechać za „piratem drogowym” i zmierzyć jego prędkość. Pomiar na videorejestratorze pokazał 136 km/h w miejscu gdzie obowiązywało 70 km/h, czyli aż 66 km/h za dużo. Funkcjonariusze wiedząc, że taka niebezpieczna jazda może w konsekwencji doprowadzić do tragedii na drodze postanowili zatrzymać peugeota. 46-latek widząc sygnały świetlne zwolnił i dalej jechał swoim pasem ruchu. Następnie zjechał na pobocze i w swoim aucie oczekiwał na policjantów. Gdy mężczyzna uchylił okno samochodu mundurowi wyczuli wyraźną woń alkoholu. Patrol drogówki przebadał 46-latka na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, okazało się wówczas, że mężczyzna jest pijany. Miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Kierowca nie potrafił wytłumaczyć policjantom dlaczego w takim stanie wsiadł za kierownicę.

15 sierpnia 2022 roku uwagę policjantów z łódzkiej drogówki kontrolujących prędkość na ulicy Śmigłego Rydza, zwrócił mercedes, który poruszał się bardzo szybko w kierunku centrum Łodzi. Dokonany przez policjantów pomiar prędkości, z jaką porusza się auto wykazał 103 km/h, w miejscu gdzie obowiązuje 50 km/h, czyli kierowca jechał ponad 53 km/h za szybko w terenie zabudowanym. Kierowca nie reagował na wydane przez policjanta polecenie do zatrzymania. Mundurowi używali sygnałów świetlnych i dźwiękowych, zrównując się z samochodem jeden z funkcjonariuszy ponownie wydał polecenie do zatrzymania. Kierujący widząc, że policjanci nie dadzą za wygraną zatrzymał się na ulicy Kopcińskiego. Bardzo szybko okazało się, że powodem jego ucieczki jest… alkohol.  Funkcjonariusze wyczuli od 42-latka silną woń alkoholu, a badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie.

8 września 2022
W godzinach porannych w miejscowości Dąbkowice na terenie gminy Strzelce, policjanci z grupy „Speed” kutnowskiej drogówki namierzyli kierowcę jadącego samochodem audi. Miernik prędkości odnotował, że miał na liczniku 117 km/h, a w tym miejscu mógł jechać maksymalnie do 50 km/h. Audi prowadził 30-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu kutnowskiego. Zgodnie z obowiązującym od 17 września nowym taryfikatorem kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 złotych oraz otrzymał 14 punktów karnych. Policjanci 30-latkowi zatrzymali również prawo jazdy na trzy miesiące.

3 października 2022 roku podczas lokalnych działań grupy SPEED na remontowanym odcinku autostrady A1, policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę bmw, który znacznie przekroczył prędkość. W miejscu gdzie dozwolona jest jazda z prędkością 70 km/h, mężczyzna na liczniku miał 152 km/h. 38-latek swoją brawurę tłumaczył tym, że się spieszył, a ograniczenia prędkości nie zauważył. Jak się okazało, to nie pierwszy raz kiedy mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość. Amator szybkiej jazdy 23 września 2022 roku otrzymał już mandat w wysokości 800 złotych. Wówczas dozwoloną prędkość przekroczył o ponad 30 km/h. W związku z obowiązującymi przepisami, [b]mężczyzna działał w recydywie. Sytuacja ta dotyczy złamania przepisów z tej samej grupy w ciągu 2 lat od ostatniego wykroczenia. Jeżeli tak się stanie, mandat karny będzie dwukrotnie wyższy. W związku z tym, za przekroczenie prędkości 38-latek otrzymał mandat 5000 złotych oraz 15 punktów karnych