[cyt]Czynsz został skalkulowany w sposób rzetelny przez niezależnego eksperta przede wszystkim w oparciu o koszty amortyzacji dzierżawionego majątku oraz wartość odsetek wynikających z zaciągniętych pożyczek i kredytów na wytworzenie tego majątku - napisał związkowcom w liście Wojciech Rosicki, sekretarz miasta.[/cyt]
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Druga kwestia podnoszona przez związkowców dotyczy redukcji zatrudnienia. W maju w ZWiK powołano wydział do spraw restrukturyzacji spółki. Prezes ZWiK Jacek Kaczorowski sugeruje, że ma to związek z planami połączenia ZWiK z GOŚ, które miasto Łódź anonsowało w styczniu.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
[cyt]W Łodzi finalizuje się właśnie projekt optymalizacji funkcjonowania sektora wodno-kanalizacyjnego - mówi prezes Kaczorowski. - W ZWiK, podmiocie, którego ten projekt dotyczy powołany został dział restrukturyzacji. Obecny stan zatrudnienia w spółce wynosi 996 osób. Należy nadmienić, że w roku bieżącym uprawnienia emerytalne nabywa 84 pracowników, którzy odejdą z pracy. Planowany poziom zatrudnienia na koniec bieżącego roku wyniesie około 900 osób.[/cyt]
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Związkowcy obawiają się jednak, że tłumaczenie redukcji fuzją z GOŚ to tylko wybieg. Koronny argument jest taki, że gdyby chodziło o odejście pracowników z uprawnieniami emerytalnymi, nie trzeba byłoby powoływać specjalnego wydziału. Stąd obawa, że wydział ds. restrukturyzacji będzie ciężko pracował nad redukcjami przez kilka najbliższych lat. W czwartkowej pikiecie wzięli udział związkowcy z czterech na sześć organizacji działających przy ZWiK.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>