Na łódzkim Widzewie pojawiła się pułapka na pszczoły. W ten sposób spółdzielnia im. Chrobrego chce bezpiecznie przenieść owady w inne miejsce.
CZYTAJ DALEJ>>>
.
Na jednym z drzew lasku Widzewskiego pojawia się pułapka na pszczoły. Składa się z przenośnego drewnianego ula i rurki wchodzącej w głąb drzewa. Celem pułapki jest wywabienie roju pszczół z dziupli w której się zadomowiły.
CZYTAJ DALEJ>>>
.
Pułapkę na prośbę spółdzielni im. Chrobrego zainstalował na drzewie pszczelarz. Jak tłumaczą w spółdzielni pszczoły zadomowiły się w pobliżu dwóch uczęszczanych alejek i mieszkańcy osiedla bali się pożądlenia.
Spółdzielnia postanowiła więc pozbyć się owadów.
CZYTAJ DALEJ>>>
.
- Początkowo myśleliśmy, że to osy, okazało się jednak, że to pszczoły, które są pod ochroną - tłumaczą w spółdzielni.
Pszczół nie można zabić, nie można też zniszczyć drzewa, by wyjąć gniazdo. - Nie wiedzieliśmy, co w takiej sytuacji robić - przyznają w spółdzielni. W końcu pomoc zaoferował Polski Związek Pszczelarzy. Zamontowano pułapkę i pszczoły będą zabrane. Na razie jednak ktoś pułapkę regularnie niszczy i pszczoły wracają do dziupli.
CZYTAJ DALEJ>>>
.