Co ciekawe, w kuluarach Rady Miejskiej niemal wrze, że sprawa nie wyciekła do mediów przypadkowo, a jest odpryskiem konfliktu między radnymi rządzącego Łodzią Klubu Koalicji Obywatelskiej, a konkretnie wiceprzewodniczącego Domaszewicza z szefem Rady Miejskiej Marcinem Gołaszewskim z Nowoczesnej. Sugestie są takie, że to Gołaszewski "pomógł paniom" w kontakcie z mediami.
[cyt]To jest zarzut kompletnie absurdalny, nie ma żadnej wiedzy wiedzy na ten temat - mówi nam Gołaszewski.[/cyt]
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
[cyt]To jest zarzut kompletnie absurdalny, nie ma żadnej wiedzy wiedzy na ten temat - mówi nam Gołaszewski.[/cyt]
O to, jak odnierane są zarzuty łodzianek w łódzkiej PO i ewentualne konsekwencje partyjne, zapytaliśmy także rzecznika dyscypliny Koła Łódź PO, Tomasza Piotrowskiego, ale ten jest z wyjaśnień Domaszewicza zadowolony.
[cyt]- Sprawa została gruntownie wyjaśniona przez pana radnego Domaszewicza, temat uznajemy za zamknięty - ucina Piotrowski.[/cyt]
Domaszewicz, mimo swoich 40 lat, łódzkim radnym jest od blisko 16 lat. Od listopada 2018 r. jest wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej
LD150115KS_225.JPG
15.01.2015 lodz . posiedzenie komisji d/s transportu . na zdj. bartosz domaszewicz
nz. komisja , posiedzenie , radny , radni , dyrektor , transport
fot szymczak krzysztof / polskapresse *** local caption *** lodz dziennik lodzki