Trzy lata temu Magda Gessler przyjechała do Brzezin. Odwiedziła tamtejszą "Pizzerię Kwadrans". Gdy wyjeżdżała nazywała się już restauracja "Zapiekane". Jej właściciel Mariusz Bączyński przyznaje, że przyjazd Magdy wiele zmienił. Wcześniej nie szło im najlepiej. Otworzyli kolejną pizzerię w mieście, nie mieli na nią pomysłu. Magda Gessler wskazała im drogę.
- Ciągle przybywa nam gości – dodaje Mariusz. - Ale dopiero, gdy wyemitowano program.
Wcześniej po Brzezinach, jak to po mały miasteczku, huczało od plotek. Mówiono, że pizzeria nie przeszła rewolucji..Oczywiście rewolucja się udała. Gdy Magda Gessler po trzech tygodniach wróciła do Brzezin byla bardzo zadowolona z tego co zastała. Mariusz tę rewolucję bardzo dobrze zapamiętał.
- Wszyscy dogadywali się z Magdą oprócz mnie! - śmieje się dziś Mariusz Bączyński. - Nie byłem przyzwyczajony do tego, że ktoś mną rządził, dokuczał. Ale na koniec programu oczywiście się i my się dogadaliśmy!
W menu "Zapiekane"jest dalej pizza, ale królują dania wedłu przepisów Magdy Gessler. Są więc frytki z pieca, bataty, krem z pomidorów z grzanką i serem czy zapiekanka z białą kielbasą, cielęco wieprzową, z jajkiem w musie śmietanowo – chrzanowym.
- Nie mamy kontaktu z Magdą, nie korzystamy z jej pomocy – mówi Mariusz Bączyński. - Nie chcemy jej zawracać głowy, każdy ma swoje sprawy. My cieszymy się, że zajęliśmy trzecie miejsce w województwie łódzkim w konkursie "Mistrzowie smaku"!
Odcinek "Kuchennych rewolucji" z "Kolorowymi garami" z Rąbienia należał do jednych z najbarwniejszych. Po dwóch latach od tego czasu podłódzka restauracja nie narzeka na brak gości.
- Restauracja się rozwija, wizyta Magdy bardzo nam pomogła – zapewnia Igor Pietruszewski, współwłaściciel restauracji w Rąbieniu. - Zacząłem gotować, zostałem szefem kuchni. Odkryłem, że gotowanie jest moją pasją, uwielbiam to robić!