Dowodem na to, że wcześniak może nadrobić braki jest też dr Małgorzata Chudzyńska (na zdjęciu). Lekarka 28 lat temu przyszła na świat jako wcześniak. Ważyła 1700 gram, miała wiele problemów zdrowotnych, w tym brak odruchu ssania. Musiała być podłączona do respiratora, potem w dzieciństwie sporo chorowała. Teraz sama jest lekarką i pomaga innym wcześniakom. Daje też nadzieję ich rodzicom, że mimo obciążeń ich dzieci mogą wyjść na prostą.
CZYTAJ DALEJ>>
.
Granica od której urodzone zbyt wcześnie dzieci mogą przeżyć i rozwijać się zdrowo, wciąż się obniża. Prof. Iwona Maroszyńska, neonatolog i dyrektor ICZMP, podkreśla że z dziećmi urodzonymi od 28 tygodnia ciąży lekarze potrafią już sobie poradzić.
- Najgorzej jest z dziećmi urodzonymi poniżej 28 tygodnia. Stanowią 5 proc. urodzonych przedwcześnie, ale angażują najwięcej naszych zasobów – mówi profesor.
Jednak dzieci urodzone zbyt wcześnie potrzebują specjalistycznej opieki ze strony neurologa, kardiologa, okulisty. - Pierwszy rok życia najmniejszych wcześniaków to ogromna praca rodziców i Światowy Dzień Wcześniaka to jest ich święto – mówi prof. Gulczyńska.
CZYTAJ DALEJ>>>
.
Wczoraj z okazji obchodzonego 17 listopada Światowego Dnia Wcześniaka Veolia Energia Łódź oświetliła szpital Matki Polki na fioletowo. Fioletowe baloniki i gadżety pojawiły się też w holu szpitala. Podobne akcje prowadzone są na całym świece.