Rolnicy poszukują pracowników
Od 4 do 5,5 tys. zł brutto można zarobić przy zbiorach sałaty w Kamieńsku. Jest to praca całoroczna, odbywa się w szklarni, a właścicielowi firmy zależy na zatrudnieniu kobiet. Od 20 do 25 zł brutto za godzinę można natomiast zarobić za sadzenie i przykrywanie ziemniaków. Tyle płaci właściciel gospodarstwa koło Warty.
Rolnicy obawiają się, że im dłużej potrwa wojna, tym poważniejsze będą ich problemy ze znalezieniem pracowników sezonowych. O takim scenariuszu mówi także prof. Piotr Krajewski z Katedry Makroekonomii Uniwersytetu Łódzkiego.
Czytaj dalej
Rolnicy poszukują pracowników
- Może zabraknąć pracowników sezonowych, zwłaszcza mężczyzn - mówi prof. Krajewski. - Do Polski przyjechało z Ukrainy wiele kobiet z małymi dziećmi, ale mogą nie być w stanie wykonać wszystkich prac, którymi zajmowali się mężczyźni. Wiele będzie zależało od tego, jak długo potrwa wojna. W rolnictwie co roku zatrudnianych było wielu Ukraińców, mniej pracowników z innych zakątków świata.
Czytaj dalej
Rolnicy poszukują pracowników
Prof. Krajewski podkreśla jednak, że aspekt ekonomiczny nie jest aż tak istotny, a trzeba brać pod uwagę czynniki społeczne i humanitarne.