Sanatorium miłości 2024. Poznaj uczestników nowej edycji randkowego show dla seniorów
10 marca wraca na antenę TVP1 uwielbiany przez widzów w każdym wieku program "Sanatorium miłości".
Przejdź do kolejnego zdjęcia >>>
Sanatorium miłości 2024. Poznaj uczestników nowej edycji randkowego show dla seniorów
Wiemy już kto wystąpi w nowej - szóstej edycji randkowego show dla seniorów. Poznajcie uczestników!
Przejdź do kolejnego zdjęcia >>>
Teodozja – Krosno
Przyjechałam tutaj po miłość swojego życia, bo zakochać się można w każdym wieku.
Teodozja uwielbia podróże, szczególnie te spontaniczne. W ostatnich latach odkryła w sobie również zamiłowanie do kwiatów. Zbiera zioła, robi z nich ekologiczne herbatki i kosmetyki. Regularnie uprawia sport – w domu ma minisiłownię. Lubi też gotować, a jej popisowym deserem jest tiramisu. Nie wyklucza, że kiedyś sprzeda dom i przeprowadzi się do słonecznej Hiszpanii.
Teodozja była dwukrotnie zamężna – pierwsze małżeństwo skończyło się rozwodem, drugi mąż zmarł nagle. Mimo tych bolesnych doświadczeń nadal wierzy w miłość, dlatego zgłosiła się do programu. Najważniejsza jest dla niej rodzina – córka, syn i wnuczek. Mimo, że nie widują się zbyt często, to codziennie rozmawiają przez telefon.
Bardzo ważną osobą dla Teodozji jest również pani Musia, która była nieocenionym wsparciem, gdy Teodozja przechodziła najtrudniejsze chwile w życiu. Ma nadzieję, że w „Sanatorium miłości” pozna swoją drugą połówkę, nawiąże nowe przyjaźnie i przeżyje przygodę życia.
Teodozja szuka mężczyzny, z którym mogłaby rozmawiać i podróżować. Na co dzień stara się korzystać z życia i nie rozdrapywać ran z przeszłości. Funkcjonuje wedle dewizy: „życie jest dziś, wczoraj się nie liczy, a jutro nie wiadomo czy będzie”.
Maria – Czarnów
Jestem lwicą, jestem waleczna.
Maria była w trzech związkach małżeńskich – pierwszy mąż zmarł, dwie następne relacje się rozpadły. Po rodzicach odziedziczyła wytwórnię wędlin, którą ze względu na wczesną śmierć ojca zaczęła prowadzić w wieku 19 lat. Z zaoszczędzonych pieniędzy wybudowała zakład samochodowy dla brata, a dla siebie hotel w Zakopanem. Sprzedała go kilkanaście lat temu. Dziś jest na emeryturze, którą spędza we własnym domu w Czarnowie. Część posiadłości wynajmuje, by, jak mówi, nie mieszkać samotnie.
Maria jest ciepłą i empatyczną osobą o mocnym charakterze. Chętnie pomaga ludziom, za swoją działalność została uhonorowana tytułem „Kobieca Twarz Roku” na Mazowszu w kategorii „Kobiety Dojrzałe”.
Jej hobby to gotowanie i wszelkie prace ogrodowe. Lubi śpiewać i tańczyć „po góralsku”, a kiedy tylko ma czas i możliwości, chodzi na basen. Mimo to doskwiera jej samotność. Jak podkreśla, „można mieć miliony dolarów, sto tysięcy przyjaciół, piękną pracę i ładny dom, ale bez drugiego człowieka to nie jest to samo”.
Imponują jej zaradni, raczej potężni mężczyźni. Nie toleruje kłamstwa, lenistwa i hulaszczego trybu życia. Maria oglądała wcześniejsze edycje „Sanatorium miłości” i bardzo przypadła jej do gustu formuła show. Przyznaje, że była ciekawa, jak wygląda realizacja programu telewizyjnego od kuchni. Nie ukrywa też, że pokaże pazury, jeśli będzie trzeba walczyć o mężczyznę z inną kobietą.