17/27
Bardzo wiele osób ostrzegało mnie, że taka rola zbyt wiąże...
fot. Film Polski

Bardzo wiele osób ostrzegało mnie, że taka rola zbyt wiąże aktora z określoną postacią, że odcina go od innych propozycji – mówił Stroiński.- To są problemy aktorów, którzy mogą mówić o kłopotach bogactwa. Ja nie otrzymuje takich ilości propozycji filmowych i nie miałem zbyt wiele do stracenia. Zainteresowała mnie postać. Istniała szansa zbudowania jej. I chciałem z tego skorzystać.

18/27
Zyskał ogromną popularność. 53-letni Dariusz Kuczyński,...
fot. Film Polski

Zyskał ogromną popularność. 53-letni Dariusz Kuczyński, mechanik samochodowy z Łodzi, opowiada, że „Daleko od szosy” to jego ulubiony serial. Pamięta, że kiedyś ze szkołą, chyba już w technikum, poszedł do Teatru im. Jaracza. Nie pamięta tytułu spektaklu tylko to, że grał w nim Krzysztof Stoiński.

Gdy pojawił się na scenie to cała widownia skandowała: Leszek, Leszek! - wspomina Darek.

19/27
W 1978 roku, a więc dwa lata po premierze „Daleko od szosy”...
fot. Film Polski

W 1978 roku, a więc dwa lata po premierze „Daleko od szosy” ,Krzysztof Stroiński wyjechał z Łodzi. Od tej pory można go oglądać na deskach warszawskich teatrów. Dziś jest nie tylko jednym z najpopularniejszych, ale też najlepszych polskich aktorów. Choć bardzo rzadko udziela wywiadów i nie pokazuje się na tak zwanych salonach. Zagrał główne role w takich filmach jak choćby „Rysa” czy „Lęk wysokości”. Był czas kiedy trochę miał dość roli Leszka Góreckiego. Dziś podchodzi do niej z dystansem.

20/27
Nie pomogła, a przeszkodziła – mówi w wywiadzie dla...
fot. Film Polski

Nie pomogła, a przeszkodziła – mówi w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej”. - Odbiór był dwuznaczny. Wtedy seriali robiło się niewiele, więc ten gatunek nadawał się do krytykowania, zwłaszcza jeżeli dotyczył sytuacji robotniczo-chłopskiej, niewygodnych społecznych aspiracji i krzewienia optymizmu. To paradoksalnie okazało się siłą serialu. Ludzie czekali na kolejne odcinki, a i dotąd bywa powtarzany w telewizji. Zyskałem sympatię i rozpoznawalność, ale straciłem kontakt z filmem i miałem długą przerwę. Wróciłem filmem Macieja Dejczera „300 mil do nieba” pod koniec lat 80-tych. Widzowie z tamtych lat starzeją się razem ze mną i rozpoznają mimo zmiany aparycji. To przecież miłe.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Sezon grillowy przy łódzkich kąpieliskach. Za co można dostać mandat w czasie zabawy?

Sezon grillowy przy łódzkich kąpieliskach. Za co można dostać mandat w czasie zabawy?

Na ulicy Marmurowej psów nie ubywa, są nowe szczenięta do adopcji! ZDJĘCIA

Na ulicy Marmurowej psów nie ubywa, są nowe szczenięta do adopcji! ZDJĘCIA

Horoskop dzienny na sobotę 18 maja. Komu dziś będzie sprzyjał los?

Horoskop dzienny na sobotę 18 maja. Komu dziś będzie sprzyjał los?

Zobacz również

Kończą się remonty na Chojnach i Rudzie Pabianickiej. ZDJĘCIA

Kończą się remonty na Chojnach i Rudzie Pabianickiej. ZDJĘCIA

Na ulicy Marmurowej psów nie ubywa, są nowe szczenięta do adopcji! ZDJĘCIA

Na ulicy Marmurowej psów nie ubywa, są nowe szczenięta do adopcji! ZDJĘCIA