Sidneuke potrącała psa. Streamerka Twitch patrzyła w telefon w czasie jazdy samochodem. Mówi że jest niewinna
Polska streamerka Twitch potrąciła samochodem psa podczas transmisji
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło 17 lutego, podczas transmisji na żywo na platformie Twitch. Polska streamerka posługująca się nazwą Sidneuke transmitowała relację na żywo podczas jazdy samochodem. Dziewczyna już wcześniej zerkała w swój telefon, czytając komentarze od widzów, przez co nie skupiała się na drodze. W pewnym momencie zauważyła, że przy jezdni biegają psy.
- Ile tu psów? Pewnie jakaś ma cieczkę - zwróciła się do swoich odbiorców, po czym spojrzała w telefon. W tym momencie na nagraniu słychać uderzenie i przeraźliwy jęk psa - k***a, przejechałam psa — krzyknęła, po czym wysiadła z samochodu.
Przez chwilę na nagraniu słychać rozmowę dziewczyny z obecnymi na miejscu ludźmi. Sidneuke poprosiła, aby ktoś się zajął psami, skontaktowała się z właścicielem i poinformowała o całej sytuacji, po czym wsiadła do auta i odjechała. Jednak jak się okazuje, to nie koniec historii. Dziewczyna postanowiła się wypowiedzieć na temat całego zdarzenia. Co ciekawe nie czuła się ona winna całej sytuacji.