Komunikat prokuratury ws. śmiertelnego wypadku na przystanku w Łodzi
W piątek po południu o pracach śledczych w związku z wypadkiem poinformował w specjalnym komunikacie Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Sprawę bada Prokuratura Rejonowa Łódź-Widzew.
[cyt]Podczas wysiadania z autobusu doszło do zatrzaśnięcia ręki kobiety. Następnie dostała się ona pod jego koła. Poniosła śmierć na miejscu. - informuje Krzysztof Kopania[/cyt]
- "Prokurator, biegły z zakresu ruchu drogowego i policjanci przeprowadzili oględziny zwłok, miejsca zdarzenia oraz autobusu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pojazd biorący udział w zdarzeniu był sprawny" - poinformował Krzysztof Kopania. - "Jak dotychczas ustalono, że podczas wysiadania z autobusu przegubowego, doszło do zatrzaśnięcia ręki kobiety. Następnie prawą stroną dostała się ona pod jego koła. Poniosła śmierć na miejscu. Poznanie szczegółów mechanizmu zgonu możliwe będzie po sekcji zwłok. Przesłuchani zostali świadkowie zdarzenia: osoby znajdujące się na przystanku i podróżujące autobusem. Zabezpieczono monitoring zamontowany w autobusie poruszającym się przed pojazdem, pod kołami którego zginęła kobieta. Trwają czynności mające na celu ustalenie przyczyn tragedii, a zwłaszcza dlaczego drzwi zostały zamknięte mimo nieopuszczenia autobusu przez 63-latkę i dlaczego nie zadziałał system bezpieczeństwa. Kierowca autobusu ma 30 lat, pracuje w MPK od kilkunastu miesięcy. Był trzeźwy. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy. Badamy, czy można mówić o niedołożeniu przez niego należytej staranności, a tym samym, czy zasadne będzie przedstawienie mu zarzutów. Spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym zagrożone jest karą pozbawienia wolności w wymiarze do lat 8."
Tragiczny wypadek na ul. Dąbrowskiego
Tragiczny wypadek na ul. Dąbrowskiego
Tragiczny wypadek na ul. Dąbrowskiego