1/3
Dokładnie 105.603,75 zł wynoszą czynszowe długi mieszkańców...
fot. Krzysztof Szymczak

Dokładnie 105.603,75 zł wynoszą czynszowe długi mieszkańców pierwszego piętra z drugiej klatce bloku przy ul. Piotrkowskiej 182. Taka informację można znaleźć nie tylko na klatce, ale i na stronie Spółdzielni Mieszkaniowej "Śródmieście" z Łodzi. Z długami mieszkańców w zbliżony sposób walczą też inne spółdzielnie.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

2/3
Informacja o zadłużeniu dotyczy roku 2019. Została...
fot. Krzysztof Szymczak

Informacja o zadłużeniu dotyczy roku 2019. Została przygotowana nie tylko dla konkretnego bloku i klatki, ale i dla piętra, z rozbiciem na mieszkania i lokale użytkowe. Można w niej znaleźć długi zarówno w wysokości 14 groszy (ul. Piotrkowska 182, klatka pierwsza, piętro 16) jak i o niemal 168,5 tys. zł (al. Piłsudskiego 7, klatka trzecia, piętro 4).

Pod informacją podpisali się Wojciech Leszczyński, prezes zarządu spółdzielni i Mirosław Michalski, członek zarządu.

- Informacja nie jest na tyle szczegółowa, by pozwoliła zidentyfikować konkretnych dłużników - zaznacza Mirosław Michalski. - Na piętrze mamy od dwóch do pięciu mieszkań, tam gdzie jest niewiele, informacja dotyczy ogólnego zadłużenia mieszkańców. Podajemy ją w ten sposób, gdyż mobilizuje ona mieszkańców do kontaktu z naszym działem windykacji.

SM "Śródmieście", zwana popularnie Manhattanem, liczy niepełna 1,8 tys. mieszkań. Zadłużenie czynszowe wynosi ok. 1,5 mln zł.

- Regularnie czynszu nie płaci 154 mieszkańców oraz 84 właścicieli lokali użytkowych - wylicza Mirosław Michalski. - Łączne zadłużenie pozwoliłoby nam wymienić pięć wind, a niektóre z nich mają ponad 40 lat.

W śródmiejskiej spółdzielni stosowane są także inne sposoby windykacji czynszu: rozmowy z dłużnikami, wezwania do zapłaty, także przedsądowe. Mieszkańcy mogą się spodziewać SMS-ów, mejli i listów od działu windykacji, w ostateczności są także pozywani do sądu.

Inne spółdzielnie mieszkaniowe w Łodzi także wywieszają na klatkach informacje o zadłużeniu mieszkańców, ale nie są one tak szczegółowe jak te z Manhattanu.

Nie wszyscy spółdzielcy wierzą też w skuteczność takich metod. W Spółdzielni Mieszkaniowej 'Sympatyczna" w Łodzi można zapoznać się z zadłużeniem lokatorów danej klatki schodowej.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

3/3
- Zarządzamy 2 tys. mieszkań, a ze statystyk wynika, ze...
fot. Archiwum PP

- Zarządzamy 2 tys. mieszkań, a ze statystyk wynika, ze regularnie czynszu na czas nie płaci 10 proc. mieszkańców, a kolejne 30 proc. robi to "z poślizgiem" - mówi Tadeusz Ulański, prezes spółdzielni. - Z zapłatą czynszu spóźniają się przeciętnie o miesiąc. Staramy się ich dyscyplinować różnymi metodami, także wywieszając dane o zadłużeniu na klatkach schodowych. Z naszych obserwacji wynika, ze nie jest to najbardziej skuteczny sposób odzyskiwania pieniędzy, ale za to temat rozmów dla mieszkańców.

Oprócz tego dział windykacji spółdzielni wystawia wezwania do zapłaty, a mieszkańcy są także proszeni na rozmowy. W ich trakcie mogą uzyskać informacje np. na temat możliwości odpracowania zadłużenia lub uzyskania dodatku mieszkaniowego (jeśli spełniają kryteria). Jeśli zadłużenie nie jest spłacane, a wezwania do zapłaty nie przynoszą rezultatu, to sprawy trafiają do sądu, a w ostateczności dochodzi do eksmisji dłużnika.

Znacznie mniejszy odsetek niesolidnych lokatorów zajmuje mieszkania w Spółdzielni Mieszkaniowej im. Władysława Jagiełły w Łodzi. W jej zasobach znajduje się 5.526 mieszkań i lokali.

- Czynszu w terminie nie płaci niespełna 6 procent mieszkańców - wylicza Ewa Wojdalska, prezes spółdzielni. - Staramy się ich dyscyplinować kilkoma metodami, w tym wywieszając informacje o długach na klatkach schodowych. Podajemy w nich wysokość zadłużenia dla danej klatki oraz całego bloku. Co kwartał ukazuje się nasza gazetka, w której również podajemy wysokość zadłużenia - dla wszystkich bloków.


Wysokość zadłużenia - w momencie gdy ukazuje się nowy numer gazetki lub pojawiają się informacje na klatkach schodowych, są częstym tematem rozmów mieszkańców. Z obserwacji pracowników spółdzielni wynika, że grono dłużników tak naprawdę się nie zmienia. Nawet jeśli część z nich spłaci swoje zadłużenie, to po pewnym czasie znów przestaje regulować czynsz w terminie.

Raz w roku informacje o czynszowych opóźnieniach wywieszane są także na klatkach bloków, które należą do Spółdzielni Mieszkaniowej "Ogniwo" w Łodzi. Dotyczą one zadłużenia konkretnej klatki oraz nieruchomości. Pracownicy "Ogniwa" odbierają czasem telefony od mieszkańców, którzy domagają się np. przeprowadzenia remontu. Wskazują wówczas na zależność między wysokością zadłużenia a kosztami prac, które za te pieniądze można wykonać.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Zobacz również

Nagie wdzięki pod prysznicem najseksowniejszej siatkarki świata. Prowokacyjnie ujęcia

Nagie wdzięki pod prysznicem najseksowniejszej siatkarki świata. Prowokacyjnie ujęcia

Trudne rodzinne relacje w sztuce Thomasa Bernharda na scenie Teatru im. S. Jaracza

Trudne rodzinne relacje w sztuce Thomasa Bernharda na scenie Teatru im. S. Jaracza

Polecamy

Nagie wdzięki pod prysznicem najseksowniejszej siatkarki świata. Prowokacyjnie ujęcia

Nagie wdzięki pod prysznicem najseksowniejszej siatkarki świata. Prowokacyjnie ujęcia

Rusza żużlowa Grand Prix. Zmarzilk faworytem. Aż cztery rundy w Polsce! GALERIA

Rusza żużlowa Grand Prix. Zmarzilk faworytem. Aż cztery rundy w Polsce! GALERIA

Dacia Duster 2024. Trzecie pokolenie bestsellera

Dacia Duster 2024. Trzecie pokolenie bestsellera