Wojewoda Bocheński niedługo po majowej sesji zwrócił się do Rady Miejskiej i jej przewodniczącego Marcina Gołaszewskiego (KO) o wyjaśnienia w sprawie uchwały, de facto odmawiającej wygaszenia mandatu radnego Domaszewicza. Okazały się niewystarczające, bo teraz wojewoda wniósł o kolejne dokumenty. Chodzi m.in. o umowy zawarte między Muzeum Kinematografii a firmą Domaszewicza lub ZUP Grażyna Domaszewicz, ale w szerszym okresie, między listopadem 2018 r. a kwietniem 2022 r. To o tyle istotne, że wojewoda chce też korespondenci mailowej między muzeum, a firmą Domaszewicza, bo jeśli prowadził taką korespondencję z adresu własnej firmy w imieniu ZUP Grażyna Domaszewicz, mogłoby się to okazać argumentem za wygaszeniem mandatu. Radny nie może prowadzić działalności na majątku gminy nie tylko na własny rachunek, ale współzarządzać taką działalnością jako pełnomocnik.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Wojewoda może wygasić mandat radnego zarządzeniem zastępczym, ale w takiej sytuacji radny mógłby zaskarżyć tę decyzję w kolejnych instancjach sadów administracyjnych. Może też sprawę pozostawić bez dalszego biegu, jeśli wyjaśnienia okażą się wystarczające i wiarygodne.