Do nietypowej sytuacji doszło 17 października w godzinach popołudniowych. 43-latek w miejscowości Siedlec zajechał pajęczance, kierującej oplem drogę i zmusił ją do zatrzymania. Jadąc za kobietą „dokonał pomiaru prędkości” na podstawie swojego licznika i swojej prędkości. Postanowił zareagować i wcielił się w rolę policjanta. Wyszedł z auta, przedstawił się z imienia i nazwiska, oznajmił, że jest funkcjonariuszem Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie i właśnie wraca z pracy.
- Kobieta zażądała legitymacji służbowej, mężczyzna oznajmił, że zmieniło się prawo i nie ma obowiązku legitymowania się takim dokumentem. Przedstawiając się kobiecie padło nazwisko funkcjonariusza, którego kierująca zna. Natychmiast poinformowała o fakcie policję. Mężczyzna został zatrzymany, usłyszał już zarzut z art. 227 kodeksu karnego – przywłaszczenia funkcji publicznej. Przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności do roku. Odpowie również za popełnione wykroczenie – zajechanie drogi, czym stworzył zagrożenie w ruchu drogowym - informuje mł. asp. Wioletta Mielczarek z KPP w Pajęcznie.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jolka z "Niani" zniknęła z show biznesu. Wiemy, co stało się z Iwoną Wszołkówną
- Grzeszczak promuje singiel NOGAMI DO NIEBA. O mały włos od wpadki [ZDJĘCIA]
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz