Prokuratorzy Prokuratury Okręgowej wyjaśniają tajemnicę zgonów dwóch sióstr w kamienicy przy ulicy Kilińskiego. W październiku 2020 roku w odstępie kilkunastu godzin zmarły mieszkające w tym sam lokalu dwie przyrodnie siostry, 17-latka i 31-letnia niepełnosprawna kobieta. Więcej na kolejnych zdjęciach
Prokurator i biegły z zakresu medycyn sądowej, którzy przeprowadzili oględziny, nie stwierdzili obrażeń na ciałach obu kobiet. Ich zdaniem nie przyjmowały one substancji psychoaktywnych. Na miejscu zabezpieczono ślady (m.in. wymiociny), resztki jedzenia, m.in wegańską potrawę z boczniakami, którą miała jeść 17-latka. Zlecono również szereg badań toksykologicznych. Przesłuchano świadków: matkę kobiet, ich braci (nie mieszkają już pod tym adresem), sąsiadów i znajomych. Prokuratura dysponuje wynikami badań toksykologicznych ale z uwagi na dobro śledztwa na razie ich nie ujawnia.
LD150127GG_01-043.JPG
27-01-2015 lodz krzysztof kopania rzecznik lodzka prokuratura okregowa
fot. grzegorz galasinski
dziennik lodzki *** local caption *** krzysztof kopania rzecznik prokuratura lodz
- 54-letnia kobieta, matka dwóch zmarłych kobiet, usłyszała zarzuty popełnienia przestępstwa polegającego na rozpijaniu małoletniej i wielokrotnego udzielania jej środków odurzających – informuje prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Zastosowano dozór policyjny z zakazem kontaktowania się ze wskazanymi osobami, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.
Kobiecie grozi kara pozbawienia wolności do lat 8. Jak mówi prokurator Kopania śledztwo trwa, jest bardzo skomplikowane, więc nie są wykluczone dalsze decyzje.