- Minimum przy kompleksowym organizowaniu wesela na 120 osób to 50 tys. zł., górnej granicy w zasadzie nie ma - mówi Maja Gałczyńska, koordynatorka ślubna. - Nowym silnym trendem jest ekologia, bez używania balonów czy fajerwerków, kwiaty wyłącznie cięte. Część par rezygnuje z prezentów, a organizuje atrakcje: wspólne warsztaty ceramiczne, ćwiczenia yogi, wycieczki rowerowe, czy rodzinne spotkania już na dzień przed weselem, a mogą to być warsztaty baristyczne czy somelierskie. To jest wdrażanie się w wesele, idea "slow wedding", gdy cały weekend jest doświadczeniem, a nie tylko imprezą z tańcem czy jedzeniem. To także wspólna kolacja czy obiad przedweselny, by goście się zapoznali i na weselu byli już w miarę zintegrowani.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Samochód, np. audi 100, rocznik 1970, za cztery do pięciu godzin pracy, bo tyle de facto trwa usługa, kosztuje 1 tys., zł jeśli wesele odbywa się w Łodzi. Drożej jest poza jej granicami, a także wówczas, gdy auta nie prowadzi jego właściciel, ponieważ niezbędne jest krótkie przeszkolenie kierowcy.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>