Dariusz Dziekanowski - kiedy wjeżdżam do Warszawy po przyjeździe z Łodzi otwieram okno w samochodzie, by pooddychać świeżym powietrzem - mówił pod koniec swej kariery w Widzewie
Paweł Kaczorowski - obrażał Legię po wywalczeniu Pucharu Polski w barwach Lecha Poznań. A nagranie z fety obiegło Internet. Kaczorowski szybko zyskał przydomek „Chórzysta” (na płocie pojawił się transparent: »Chórzysto, nigdy nie będziesz Legionistą«, który był wywieszany do końca półrocznej przygody piłkarza z Warszawą. Zawodnik był do tego stopnia znienawidzony przez fanów ze stolicy, że nawet po strzeleniu gola trybuny go wyzywały, a niektórzy po prostu… nie uznawali bramek zdobytych przez Kaczorowskiego”. („Piłka Nożna 14 maja 2019).
Tomasz Wieszczycki - wielu nie mogło mu darować, że odszedł do Legii, dziś już jest znów ukochanym dzieckiem ŁKS
Krzysztof Mączyński - nigdy nie zagram w Legii mówił, będąc piłkarzem Wisły Kraków. Pół roku później przeniósł się do stolicy. I konflikt gotowy