5/17
Walka z ogniem trwała trzy godziny, brało w niej udział 30...
fot. Grzegorz Gałasiński

72-letni mężczyzna zginął w pożarze szpitala

Walka z ogniem trwała trzy godziny, brało w niej udział 30 strażaków. Zniszczenia są olbrzymie.

- Dym był tak gęsty, że nie dało się go rozgonić rękami – tak podczas wtorkowej konferencji prasowej zdarzenie opisywał Piotr Adamczyk, wicemarszałek województwa łódzkiego. - Sala, w której leżał pacjent, jest całkowicie zniszczona, a dym wydostał się do części wspólnej pawilonu. Ściany są od połowy czarne, podobnie jak sufit. Dym przedostał się też do drugiej części oddziału, która była odgrodzona szczelnymi drzwiami.

6/17
Ta część oddziału, na którym leżał 72-latek została zalana,...
fot. Grzegorz Gałasiński

72-letni mężczyzna zginął w pożarze szpitala

Ta część oddziału, na którym leżał 72-latek została zalana, tak stało się też z pomieszczeniami na parterze, w których znajdowały się m.in. tomograf komputerowy i rezonans. Nie wiadomo, czy urządzenia zostały zniszczone, najpierw trzeba je osuszyć. Dopiero wówczas będzie można je przetestować.

Początkowe ustalenia strażaków wskazują na to, że pożar wybuchł wskutek zaprószenia ognia przez mężczyznę, który zginął. Dyrekcja szpitala tego jednak nie potwierdza, czeka natomiast na ustalenia biegłego z zakresu pożarnictwa.

Postępowanie dotyczące pożaru w szpitalu w Łagiewnikach prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódź - Bałuty.

7/17
- Po zakończeniu akcji gaśniczej prokurator i policjanci...
fot. Grzegorz Gałasiński

72-letni mężczyzna zginął w pożarze szpitala

- Po zakończeniu akcji gaśniczej prokurator i policjanci przeprowadzili oględziny - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - We wtorek realizowane były oględziny uzupełniające z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Ustalenia trwają, jest zbyt wcześnie aby wyciągać wnioski co do przyczyny pożaru.

Strażacy wstępnie oszacowali straty na 200 tys. zł, dyrekcja szpitala uważa, że te wyliczenia są przedwczesne. Ostateczną wysokość strat ustali rzeczoznawca.

8/17
- Nie jesteśmy w stanie oszacować kosztów, bo nie wiemy, co...
fot. Grzegorz Gałasiński

72-letni mężczyzna zginął w pożarze szpitala

- Nie jesteśmy w stanie oszacować kosztów, bo nie wiemy, co zostało zniszczone – mówi Waldemar Kowalczyk, dyrektor Wojewódzkiego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej Centrum Leczenia Chorób Płuc i Rehabilitacji w Łodzi. - Wiele będzie zależało od tego, czy tomograf i rezonans zostały uszkodzone czy też będą działały. Na pewno odnowienie części, która uległa spaleniu, będzie wymagało olbrzymich nakładów finansowych. Musi zostać zniwelowany odór.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

ŁKS jednak w ekstraklasie. Wielka radość przy al. Unii i w Pałacu Sportowym. Zdjęcia

ŁKS jednak w ekstraklasie. Wielka radość przy al. Unii i w Pałacu Sportowym. Zdjęcia

Monika Mazur-Chrapusta prywatnie. Lubi adrenalinę. ZDJĘCIA, WYWIAD

Monika Mazur-Chrapusta prywatnie. Lubi adrenalinę. ZDJĘCIA, WYWIAD

18. urodziny Manufaktury to także konkursy. Cenne nagrody dla uczestników

18. urodziny Manufaktury to także konkursy. Cenne nagrody dla uczestników

Zobacz również

Monika Mazur-Chrapusta prywatnie. Lubi adrenalinę. ZDJĘCIA, WYWIAD

Monika Mazur-Chrapusta prywatnie. Lubi adrenalinę. ZDJĘCIA, WYWIAD

Manufaktura wczoraj i dziś. Zobaczcie jak wyglądała przed rewitalizacją!

Manufaktura wczoraj i dziś. Zobaczcie jak wyglądała przed rewitalizacją!