1/13
Łóżko polowe w byłym supermarkecie lub na sali gimnastycznej...
fot. Matylda Witkowska

Łóżko polowe w byłym supermarkecie lub na sali gimnastycznej nie może być miejscem stałego pobytu. Ani dorośli ani tym dzieci nie są w stanie w takim miejscu uczyć się czy pracować. Jeśli wojna szybko się nie skończy tysiące uchodźców z Ukrainy przebywających w Łódzkiem będzie musiało wynająć sobie mieszkania. A tych nagle nie przybędzie. Zawirowania na rynku nieruchomości już są widoczne.

CZYTAJ DALEJ>>>
.

Na zdjęciach: punkt recepcyjny dla uchodźców z Ukrainy w Centrum Służby Rodzinie w Łodzi

2/13
Pochodząca z Ukrainy kobieta i jej dorosły już syn pracowali...
fot. Matylda Witkowska

Pochodząca z Ukrainy kobieta i jej dorosły już syn pracowali od dawna w jednej z łódzkich fabryk. Mieszkali bez wygód, ale spokojnie w hostelu robotniczym. Gdy wybuchła wojna ściągnęli do siebie rodziców. Seniorzy, już po osiemdziesiątce, zjawili się w Łodzi z dwoma transporterami, w których udało im się zmieścić pięć dorosłych kotów. Nie mogli zostawić ukochanych zwierząt na pastwę wojny.

Rodzina ucieszyła się z bycia razem, ale sytuacja lokalowa stała się patowa. Wprowadzenie się do hostelu z seniorami i kotami nie wchodziło w grę. Zaś znalezienie mieszkania na wolnym rynku dla dużej ukraińskiej rodziny i z pięcioma zwierzętami okazało się niewykonalne.

CZYTAJ DALEJ>>>
.

3/13
Starsi państwo nie mieli wyjścia – czasowo zamieszkali na...
fot. Matylda Witkowska

Starsi państwo nie mieli wyjścia – czasowo zamieszkali na łóżkach polowych w punkcie recepcyjnym Łódzkiego Domu Kultury. Wprowadzili się razem z kotami, dla których pracownicy ŁDK znaleźli tymczasowe pomieszczenie. Na dodatek starszy pan nie wytrzymał obciążenia związanego z ucieczką i trafił do szpitala.

Pomocy dla rodziny przez wiele dni szukali łódzcy kociarze rozpytując wśród innych miłośników kotów. W końcu udało się znaleźć mieszkanie, w ten cała weekend rodzina ma być już razem. Łącznie z seniorem rodu, który szczęśliwie już opuścił szpital.

CZYTAJ DALEJ>>>
.

4/13
Podobnych historii mieszkaniowych są w regionie łódzkim...
fot. Matylda Witkowska

Podobnych historii mieszkaniowych są w regionie łódzkim tysiące. Od wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej do Polski przyjechało już 2,2 mln uchodźców. Nie wiadomo ilu trafiło do Łódzkiego, można jednak szacować ich liczbę na około 70 tys. osób, głównie kobiet i dzieci. To mniej niż jest na Mazowszu czy w rejonach przygranicznych. Ale nadal to mnóstwo ludzi, którym szybko trzeba znaleźć dach nad głową. A im dłużej będą mieszkać, tym lepszych będą potrzebować warunków.

Miejsca są i władze rożnego szczebla podkreślają że do tej pory nikt w regionie nie został bez pomocy. Jeszcze przed wybuchem wojny wojewodowie w całym kraju dostali polecenie, by przygotować się na przyjazd ewentualnych uchodźców z Ukrainy. Spodziewano się ich wtedy około miliona w całej Polsce - dwa razy mniej niż przyjechało do tej pory.

CZYTAJ DALEJ>>>
.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Plantacja marihuany w centrum Łodzi. Zatrzymano mężczyznę

Plantacja marihuany w centrum Łodzi. Zatrzymano mężczyznę

Rossmann Run za tydzień. W tę niedzielę zapraszamy na zawody dla dzieci i młodzieży

Rossmann Run za tydzień. W tę niedzielę zapraszamy na zawody dla dzieci i młodzieży

42 krzaki marihuany w centrum Łodzi. Zatrzymano 41-latka...

42 krzaki marihuany w centrum Łodzi. Zatrzymano 41-latka...

Zobacz również

Plantacja marihuany w centrum Łodzi. Zatrzymano mężczyznę

Plantacja marihuany w centrum Łodzi. Zatrzymano mężczyznę

Skoda Octavia 2024. Zmiany, nowości, wrażenia z jazdy, wyposażenie, ceny

Skoda Octavia 2024. Zmiany, nowości, wrażenia z jazdy, wyposażenie, ceny