Kontrolujący mieli zastrzeżenia do 13 z 18 lumpeksów
Inspektorzy handlowi z województwa łódzkiego wybrali się na zakupy do lumpeksów. Skontrolowali 18 sklepów z używaną odzieżą, zastrzeżenia mieli do 13. Tymczasem lumpeksy znów cieszą się ogromną popularnością, zwłaszcza wśród młodych osób.
Urzędnicy odwiedzili 18 sklepów z używaną odzieżą w Łodzi, Piotrkowie, Tomaszowie, Bełchatowie, Zduńskiej Woli, Łasku i Łowiczu. Wybrali te placówki, w których ubrania są sprzedawane na wagę, a nie na sztuki. Właścicieli ani pracowników nie informowali o tym, że przeprowadzają kontrole, inspektorzy wcielili się w rolę klientów. Okazało się, że w trzynastu sklepach z używaną odzieżą wykryli nieprawidłowości.
Czytaj na kolejnym slajdzie
- W 72 procentach sklepów objętych kontrolą stwierdzono posługiwanie się urządzeniami pomiarowymi z nieaktualnymi cechami legalizacji lub bez dowodu legalizacji - czytamy w raporcie Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Łodzi. - W trzech sklepach natomiast stwierdzono wystawianie paragonów niezgodnych z prawem.
Problem z wagami, które nie mają legalizacji, polega na tym, że mogą one źle ważyć towar. Klienci mogą więc zapłacić na przykład za kilogram ubrań, podczas gdy faktycznie ważą one np. 80-90 deko. W takiej sytuacji płacą zbyt dużo, a to jest oszustwo niezgodne z prawem.
CZytaj na kolejnym slajdzie
W trzech sklepach natomiast na paragonach brakowało ceny jednostkowej towaru oraz ilości sprzedanego towaru Są to informacje istotne dla klienta jak i dla urzędu skarbowego. Cena jednostkowa pozwala bowiem na przeliczenie kosztu zakupu np. na kilogram, litr. Dzięki temu można porównać, czy produkt jest tańszy czy droższy, podobnie jak w przypadku używanej odzieży i cen ubrań o różnym standardzie lub pochodzących z różnych partii. Informacja o ilości sprzedawanego towaru ma natomiast wpływ na wysokość płaconego podatku.
Inspektorzy handlowi na właścicieli skontrolowanych sklepów nałożyli mandaty. W sumie trzynastu przedsiębiorców musi zapłacić 1,8 tys. zł. Stało się tak z powodu problemów z wagami. Właściciele sklepów zostali także zmuszeni do doprowadzenia wag do stanu zgodnego z prawem, stało się tak w dwunastu przypadkach. Ponieważ jeden przedsiębiorca nie zastosował się do polecenia urzędników, to wpłynęła na niego skarga do Urzędu Miar.
Właściciele sklepów, w których były wystawiane paragony niezgodne z prawem, będą się z tego tłumaczyć przed urzędem skarbowym.
Czytaj na kolejnym slajdzie