9/18
To już druga edycja imprezy Wyścigi Złomków. Na starcie...
fot. Ewelina Fuminkowska

W Aleksandrowie odpadały zderzaki i koła [ZDJĘCIA]

To już druga edycja imprezy Wyścigi Złomków. Na starcie stanęło 50 ekip. Warunek był jeden. Cena auta nie mogła przekraczać tysiąca złotych.

Na metę niestety nie wszyscy dojechali. Już na pierwszych metrach odpadały zderzaki i koła, ku wielkiej uciesze licznie zgromadzonej widowni.

Przyjechali fani wyścigów z całego województwa. - Samochody wyścigowe, no cóż, dobrze, że jeżdżą - mówi pan Arkadiusz z Bydgoszczy. - To duża adrenalina i świetna okazja do dobrej zabawy.

Zasady były proste. W określonym czasie trzeba było zrobić jak najwięcej okrążeń całego toru. Z grup wybierano najlepszych, którzy następnie walczyli w półfinale i finale.

-Mieszkamy w pobliżu i usłyszeliśmy samochody. Na ulicach zobaczyliśmy pełno zaparkowanych aut i to nas przyciągnęło - dodała pani Paulina.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Mój znajomy dodał relację na żywo na Facebooku. Zobaczył mój mąż i od razu przyjechaliśmy. Nie żałujemy - opowiadała pani Alina z Ciechocinka, która na zlot zabrała całą rodzinę. Prócz dwójki dzieci, które bawiły się na dmuchanej trampolinie, przyjechał jej szwagier, teść i brat.

Zawodnicy nie kryli, że przyjechali po zwycięstwo i ciekawe nagrody. - Mam nadzieję, że nam się uda i nie odpadniemy po pierwszym okrążeniu - mówił kierowca z Radziejowa.

Organizatorem i pomysłodawcą jest Jacek Zieliński. - Oglądaliśmy w telewizji podobny program z wyścigami takich pojazdów, a że w Aleksandrowie dzieje się mało, chcieliśmy zorganizować coś innego, coś, co przyciągnie mieszkańców. To już druga edycja Wyścigów i jest nas coraz więcej - mówił.

Niedługo opublikujemy wyniki i video z wyścigów.


INFO Z POLSKI odc. 32 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (21-27. kwietnia 2017)

10/18
To już druga edycja imprezy Wyścigi Złomków. Na starcie...
fot. Ewelina Fuminkowska

W Aleksandrowie odpadały zderzaki i koła [ZDJĘCIA]

To już druga edycja imprezy Wyścigi Złomków. Na starcie stanęło 50 ekip. Warunek był jeden. Cena auta nie mogła przekraczać tysiąca złotych.

Na metę niestety nie wszyscy dojechali. Już na pierwszych metrach odpadały zderzaki i koła, ku wielkiej uciesze licznie zgromadzonej widowni.

Przyjechali fani wyścigów z całego województwa. - Samochody wyścigowe, no cóż, dobrze, że jeżdżą - mówi pan Arkadiusz z Bydgoszczy. - To duża adrenalina i świetna okazja do dobrej zabawy.

Zasady były proste. W określonym czasie trzeba było zrobić jak najwięcej okrążeń całego toru. Z grup wybierano najlepszych, którzy następnie walczyli w półfinale i finale.

-Mieszkamy w pobliżu i usłyszeliśmy samochody. Na ulicach zobaczyliśmy pełno zaparkowanych aut i to nas przyciągnęło - dodała pani Paulina.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Mój znajomy dodał relację na żywo na Facebooku. Zobaczył mój mąż i od razu przyjechaliśmy. Nie żałujemy - opowiadała pani Alina z Ciechocinka, która na zlot zabrała całą rodzinę. Prócz dwójki dzieci, które bawiły się na dmuchanej trampolinie, przyjechał jej szwagier, teść i brat.

Zawodnicy nie kryli, że przyjechali po zwycięstwo i ciekawe nagrody. - Mam nadzieję, że nam się uda i nie odpadniemy po pierwszym okrążeniu - mówił kierowca z Radziejowa.

Organizatorem i pomysłodawcą jest Jacek Zieliński. - Oglądaliśmy w telewizji podobny program z wyścigami takich pojazdów, a że w Aleksandrowie dzieje się mało, chcieliśmy zorganizować coś innego, coś, co przyciągnie mieszkańców. To już druga edycja Wyścigów i jest nas coraz więcej - mówił.

Niedługo opublikujemy wyniki i video z wyścigów.


INFO Z POLSKI odc. 32 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (21-27. kwietnia 2017)

11/18
To już druga edycja imprezy Wyścigi Złomków. Na starcie...
fot. Ewelina Fuminkowska

W Aleksandrowie odpadały zderzaki i koła [ZDJĘCIA]

To już druga edycja imprezy Wyścigi Złomków. Na starcie stanęło 50 ekip. Warunek był jeden. Cena auta nie mogła przekraczać tysiąca złotych.

Na metę niestety nie wszyscy dojechali. Już na pierwszych metrach odpadały zderzaki i koła, ku wielkiej uciesze licznie zgromadzonej widowni.

Przyjechali fani wyścigów z całego województwa. - Samochody wyścigowe, no cóż, dobrze, że jeżdżą - mówi pan Arkadiusz z Bydgoszczy. - To duża adrenalina i świetna okazja do dobrej zabawy.

Zasady były proste. W określonym czasie trzeba było zrobić jak najwięcej okrążeń całego toru. Z grup wybierano najlepszych, którzy następnie walczyli w półfinale i finale.

-Mieszkamy w pobliżu i usłyszeliśmy samochody. Na ulicach zobaczyliśmy pełno zaparkowanych aut i to nas przyciągnęło - dodała pani Paulina.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Mój znajomy dodał relację na żywo na Facebooku. Zobaczył mój mąż i od razu przyjechaliśmy. Nie żałujemy - opowiadała pani Alina z Ciechocinka, która na zlot zabrała całą rodzinę. Prócz dwójki dzieci, które bawiły się na dmuchanej trampolinie, przyjechał jej szwagier, teść i brat.

Zawodnicy nie kryli, że przyjechali po zwycięstwo i ciekawe nagrody. - Mam nadzieję, że nam się uda i nie odpadniemy po pierwszym okrążeniu - mówił kierowca z Radziejowa.

Organizatorem i pomysłodawcą jest Jacek Zieliński. - Oglądaliśmy w telewizji podobny program z wyścigami takich pojazdów, a że w Aleksandrowie dzieje się mało, chcieliśmy zorganizować coś innego, coś, co przyciągnie mieszkańców. To już druga edycja Wyścigów i jest nas coraz więcej - mówił.

Niedługo opublikujemy wyniki i video z wyścigów.


INFO Z POLSKI odc. 32 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (21-27. kwietnia 2017)

12/18
To już druga edycja imprezy Wyścigi Złomków. Na starcie...
fot. Ewelina Fuminkowska

W Aleksandrowie odpadały zderzaki i koła [ZDJĘCIA]

To już druga edycja imprezy Wyścigi Złomków. Na starcie stanęło 50 ekip. Warunek był jeden. Cena auta nie mogła przekraczać tysiąca złotych.

Na metę niestety nie wszyscy dojechali. Już na pierwszych metrach odpadały zderzaki i koła, ku wielkiej uciesze licznie zgromadzonej widowni.

Przyjechali fani wyścigów z całego województwa. - Samochody wyścigowe, no cóż, dobrze, że jeżdżą - mówi pan Arkadiusz z Bydgoszczy. - To duża adrenalina i świetna okazja do dobrej zabawy.

Zasady były proste. W określonym czasie trzeba było zrobić jak najwięcej okrążeń całego toru. Z grup wybierano najlepszych, którzy następnie walczyli w półfinale i finale.

-Mieszkamy w pobliżu i usłyszeliśmy samochody. Na ulicach zobaczyliśmy pełno zaparkowanych aut i to nas przyciągnęło - dodała pani Paulina.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Mój znajomy dodał relację na żywo na Facebooku. Zobaczył mój mąż i od razu przyjechaliśmy. Nie żałujemy - opowiadała pani Alina z Ciechocinka, która na zlot zabrała całą rodzinę. Prócz dwójki dzieci, które bawiły się na dmuchanej trampolinie, przyjechał jej szwagier, teść i brat.

Zawodnicy nie kryli, że przyjechali po zwycięstwo i ciekawe nagrody. - Mam nadzieję, że nam się uda i nie odpadniemy po pierwszym okrążeniu - mówił kierowca z Radziejowa.

Organizatorem i pomysłodawcą jest Jacek Zieliński. - Oglądaliśmy w telewizji podobny program z wyścigami takich pojazdów, a że w Aleksandrowie dzieje się mało, chcieliśmy zorganizować coś innego, coś, co przyciągnie mieszkańców. To już druga edycja Wyścigów i jest nas coraz więcej - mówił.

Niedługo opublikujemy wyniki i video z wyścigów.


INFO Z POLSKI odc. 32 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (21-27. kwietnia 2017)

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny

Zjazd lekarzy w Łodzi zmienia kodeks etyki. Mają dojść m.in. teleporady i reklamy

Zjazd lekarzy w Łodzi zmienia kodeks etyki. Mają dojść m.in. teleporady i reklamy

Na ulicy Marmurowej psów nie ubywa, są nowe szczenięta do adopcji! ZDJĘCIA

Na ulicy Marmurowej psów nie ubywa, są nowe szczenięta do adopcji! ZDJĘCIA

Zobacz również

Terytorialsi w Szkole Podstawowej nr 26. Uczniowie poznawali podstawy obronności

Terytorialsi w Szkole Podstawowej nr 26. Uczniowie poznawali podstawy obronności

Zjazd lekarzy w Łodzi zmienia kodeks etyki. Mają dojść m.in. teleporady i reklamy

Zjazd lekarzy w Łodzi zmienia kodeks etyki. Mają dojść m.in. teleporady i reklamy